Strony

piątek, 9 sierpnia 2013

57. Misz - masz

Hej Dziewczyny!!!

No i stało się!! zaczęło padać  :D
- nie skończyłam nawet notatki, a deszcz przestał padać...
no ale bynajmniej się znacznie ochłodziło!!!
UFFF

Kurcze tak czytam te tagi "50 faktów o mnie" 
i zastanawiam się czy też tego nie napisać?

Jako, że zbyt czasu nie miałam na malowanie, 
bo zebrało mi się przed 1 w nocy, 
a mało to mój piękny nie lubi jak grzebię się z lakierami... 
a zanim zmyłam to co miałam na pazurkach była 1:30 
to postanowiłam sprawdzić parę lakierów 
i mam na pazurkach tradycyjnie misz masz  :D 
Wczoraj, a raczej dziś nałożyłam 1 warstwę, 
a rano drugą dla bezpieczeństwa, bo nie znam lakierów i nie wiem jak schną.
 Nie mniej okazało się, że lakiery schną błyskawicznie. 

No i oto efekty:
na pazurkach

W buteleczkach
lewa ręka
- Filthy Georgous - zielony brokat
- Delia No.1 - nr 65 zgniły zielony
- Delia Las Vegas - nr 506
- Mollon - nr 19
- lakier z L-cysteiną - żółty
 prawa ręka
- Dor - nr brak
- Lovely must have - nr
-  sensique - nr 162
- miss sporty - nr brak
- Lovely must have - nr 7

Nie ściągałam żeli, bo nie miałam na to czasu ani ochoty, 
więc wybaczcie wygląd pazurków.

Chciałam Wam też pokazać moje wszystkie chinki, 
no ale że trafiłam na fajną aukcję pokażę je Wam w późniejszym terminie, 
wszystkie w komplecie  :D
Na kolejce czekają też Golden Rose ale nie mogę się jakoś do fotek pozbierać  :)

10 komentarzy:

  1. U mnie też dziś zaczęło padać. Chętnie poczytam 50 faktów o Tobie, ja też przed chwilą napisałam o sobie :D
    Śliczne pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to złote brokacisko!!!<3 pisz, pisz o sobie, poczytam chętnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie zloto :D moja siostra określiła to mianem zgniłej zieleni! kolor ten sam co delia no.1 nr 65, bardzo mi się podoba

      Usuń
  3. golden rose to pocze3kaj bo jeden u mnie kupilas :D pisz pisz ten tag!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam bo jeszcze czekam na lakiery od Amethyst z GR i 2 paczki z allegro :D

      Usuń
  4. ten las vegas bardzo mi się spodobał :) myślała, że porobiły Ci się "zacieki" ale to wina żelu?
    Pisz o sobie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to wina żelu bo poodpadał, a nie miałam czasu i ochoty w nocy ich ściągać :D

      Usuń
    2. A co do Las Vegas dziś miałam okazję drugi raz to sprawdzić, bardzo dobrze się zmywa i to nowym zmywaczem z biedronki :D zresztą drugi brokat też bardzo dobrze zmywał się.

      Nowy zmywacz z biedronki (fotki później) jest świetny i ładnie pachnie :) Jednak biedronka umie w kosmetyki inwestować :)

      Usuń
  5. Ładne ;) Szkoda,że ten żółty tak źle kryje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :)
      Zgaduję, że mówisz o żółtym z L-cysteiną. No niestety raz że żel obłamany pod spodem i nie zmatowiony (nie miałam siły) to niestety na prawdę słabe krycie - na pazurku 4 warstwy... Muszę spróbować ja białej bazie co wyjdzie

      Usuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję