Hej Dziewczyny!!!
Dziś będzie krótko i na temat.
Chciałam Wam pokazać co zużyłam w grudniu i styczniu.
Nie jest tego dużo, bo na bieżąco zużywam tylko balsamy do ust,
żele pod prysznic i perfumy.
Pozostałe kosmetyki stosuję sporadycznie.
No to do dzieła.
Garnier
- mleczko do ciała
- krem do rąk
Muszę przyznać, że bardzo lubię tą firmę,
a mleczka do ciała i kremu do rąk używam najczęściej,
w zasadzie inne firmy używam tylko celem przetestowania.
Mleczko szybko się wchłania i nie zostawia tłustej powłoczki.
Bardzo dobrze nawilża już nawet po jednym użyciu czuć efekt. Bardzo wydajny.
Podejrzewam, że przy regularnym stosowaniu daje piorunujący efekt,
ja stosuje sporadycznie, dopiero jak czuję, że mam przesuszoną skórę.
Krem do rąk, to jedyny krem który zawsze mam pod ręką.
Jak tylko się skończy kupuję nowy. Fajnie nawilża dłonie i nie tylko, bo na łokcie też go stosuję.
Ma jedną wadę, a mianowicie zostaje po nim na dłoniach powłoczka, która brudzi na biało :-)
ale krem jest na tyle dobry, że mu to wybaczam!!
Z czystym sercem polecam oba produkty!
Avon
- krem do rąk
- krem do twarzy
Rozświetlający krem do twarzy i do rąk z wyciągiem z cytryny i ogórka.
Oba kremy bardzo ładnie pachną, mają super konsystencję i błyskawicznie się wchłaniają.
Nie zostawiają tłustej powłoczki!
Krem do twarzy bardzo dobrze nawilża i jest to już drugie opakowanie jakie zużyłam
i polecam z czystym sercem, bo nie jest drogi,
a spełnia swoją powinność nawet stosowany sporadycznie.
Używałam go jak czułam po kąpieli lub ogólnie, że skóra twarzy jest przesuszona.
Krem do rąk już nie tak do końca spełniał się,
ale nadawał ładny zapach dłonią i nawilżenie na krótką chwile.
W stosunku do ceny jest OK :-)
Oriflame - żel pod prysznic
Elisse (biedronka) - nabłyszczający szampon do włosów
Avon - żel pod prysznic
Tu nie ma co za wiele pisać.
Polecam wszystkie trzy produkty!!!
Szminka ochronna bebe i isana
Szminki bebe używam na okrągło.
Chcąc spróbować czegoś innego kupiłam isane.
Niestety nie podeszła mi w ogóle i w ogóle wg mnie nie nawilżała mi ust.
Stosując isanę miałam wrażenie, że smaruję usta wazeliną kosmetyczną... Nie polecam!!
Za to szminka bebe rewelacja.
Nie używałam innych,
jestem wierna niebieskiej i nigdy jak ją stosuję nie mam spierzchniętych ust!! Polecam!!
uwielbiam ten zestaw z Garniera, najlepszy!:)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko ;)
OdpowiedzUsuńTe produkty z Garniera także bardzo lubię ;)
balsam z garniera to rewelacja :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam żele pod prysznic z AVONu :)
OdpowiedzUsuń