Strony

piątek, 16 maja 2014

162. Zrób to sam - podpatrzone i wypróbowane

Hej Dziewczyny!!!

Na wstępie chciałam powitać nowe Obserwatorki
i podziękować, że zechciały się do mnie przyłączyć.

Dziś tylko 2 zdania. 
Lakier z kolorem uzyskanym z cieni do oczu.
Nie wierzyłam w powodzenie tego kosmetyku,
 ale postanowiłam spróbować.

Do zrobienia lakieru z cienia użyłam starego nabłyszczacza oraz cienia Cherie. 
Bardzo podoba mi się jego kolor, 
więc postanowiłam sprawdzić co wyjdzie z tego połączenia.
Proporcje na oko.

Oto efekt:



Całość bardzo ładnie się połączyła i na pazurkach też wygląda całkiem fajnie.
Muszę teraz zrobić podejście do odpowiedniego bezbarwnego
 i sprawdzić trwałość takiego lakieru ;)

I tu dla ciekawoski. 
Ptaszydło siedzące na najwyższej gałęzi na drzewie  ;)
Wyglądało to super!!!
 
                                                         
                                                                 Dobranoc

12 komentarzy:

  1. Super Ci to wyszło ;) też jestem ciekawa ja będzie z tą trwałością u Ciebie ;)
    ja za bardzo nie mam cieni do powiek więc nie mogę poszaleć ;(
    ale naprawde wyszło bombowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękny kolor wyszedł! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajny pomysł :-)) Mam parę już pokruszonych cieni i wiem co już z nich zrobię :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jutro na pewno wypróbuję! Akurat mam jeden zbędny lakier bezbarwny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się ten kolor. Muszę wypróbować ten sposób :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Zielony ...hmmm interesujące chyba muszę zmienić kolor oczu bo ten lakier przypadł mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy pomysł, muszę wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy sposób :) bardzo sympatyczny blog, poczytałam, pooglądałam i chętnie będę wpadać częściej dlatego obserwuję :) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak tu nie kochać takiej zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, świetny pomysł! Daje to możliwość idealnego dopasowania koloru mani do makijażu oczu. Ale z pewnością wymaga nieco cierpliwości przy wykonaniu, w końcu to nie to samo, co zakup gotowej emalii w drogerii.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale czyli, że co? Wzięłaś nabłyszczacz i dosypałaś do niego cienia i wyszedł lakier do paznokci? :D To tak się da? Strasznie fajna sprawa.

    A kolorek wyszedł bardzo spoczko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zakochałam się w tym zielonym kolorze!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję