Hej!!!
Żali ciąg dalszy.
Postanowiłam sobie dziś przeczytać dokładnie regulamin ruchu odnośnie paczek,
bo świtało mi że do 3 dni roboczych powinna być doręczona.
Status mojej paczki na dzień dzisiejszy na godz. 10:00 się nie zmienił.
Nadal w transporcie z sortowni na ekspedycję.
No to dzwonię do nich do Warszawy z zapytaniem
co tak na prawdę dzieje się z moją paczką, że od 2 dni status się nie zmienił.
Pan odparł, że pewnie paczka jest w kiosku do odbioru ale,
że nie da się zmienić statusu i może to jest powód.
Nie mniej obiecał, że sprawdzi to dokładnie i mi oddzwoni.
Zgadnijcie co się okazało?!? Szlag mnie trafia!!!
JoyBox wysłał 2 paczki z tymi samymi numerami
i w związki z tym z sortowni centralnej wróciła ona do nadawcy...
Po mojej interwencji status się zmienił
- zwrot do nadawcy.
Napisałam maila do JB i teraz czekam na odpowiedź.
I jak tu kupić kolejny Box????
JoyBox to jedyne pudełko co mi się podoba,
ale już przy pierwszym zamówieniu taka wpadka firmy???
Nie dość, że przesyłka i tak była już opóźniona o tydzień,
bo nie mieli olejków arganowych, a teraz to...
No powiedzcie czy nie idzie się wściec!?!?!?
EDIT
4.08.
Paka dziś została wysłana i jest w drodze do mnie.
Teoretycznie jutro lub we czwartek powinien dostarczyć mi ją do rąk własnych kurier