304. Denko sierpień

Witam Was!!!

Dziś trochę zużytych kosmetyków,

czyli comiesięczne

Zapraszam!!!

AVON

Płyn do kąpieli.

Piękny zapach!!!

Korzystałam z niego będąc u Rodziców, bo tylko tam mam wannę  :(

Balsam do ciała.

Ładnie pachnie.

Dla mnie jest dla za rzadki i wg mnie to mleczko, a nie balsam. 

Nie mniej spełnia swoją rolę, czyli nawilża.

Szminka

Nie pamiętam z jakiej ona jest kolekcji. 

Kolor jest cudowny i na ustach wygląda super i długo się utrzymuje. 

Niestety ma jedną wadę. 

Posiada taki sam smak jak zapach. 

Jako zapach nie przeszkadza mi, bo ładnie pachnie, 

ale niestety w smaku to już nie dla mnie...

Balsam do ust.

Kupiłam i w końcu wyrzuciłam...

Nie lubię grzebać palcami w takich pojemniczkach 

żeby to wydostać ze środka. 

Pędzelek w tym wypadku też nie dla mnie.

Perfumy Sunny Skies - Avon

Moje ulubione i żałuję, że je wycofali  :( piękny zapach!!

Perfumy Serene - Oriflame

Równie piękny zapach i chyba też już niedostępny.

Na pudełka wpadłam w trakcie remontowych porządków u Rodziców.

ORIFLAME

Balsam do ust z mleczka pszczelego.

Też go nie zużyłam...

BIEDRONKA

Płatki kosmetyczne.

Używam zawsze tych samych.

Chusteczki nawilżane.

Też zawsze używam tylko tych.

ALLEPAZNOKCIE

Liquid

No cóż. 

Za firmą nie przepadam i ten liquid też mi do serca nie przypadł. 

Gdyby nie to, że był w zestawie z ciekawymi akrylami 

to sama bym go nie kupiła.

ROSSMANN

BeBe

Pierwszy raz ją kupiłam na wypróbowanie.

Niestety w ogóle mi nie odpowiada.

Zdecydowanie wolę niebieską.

Jakieś musli

Niedobre  :)

Efektima

Krem na rozstępy.

Bardzo jestem z niego zadowolona.

Pierwszy raz używałam czegoś regularnie.

Skóra po nim na prawdę jest zupełnie inna.

Mam w planach kolejne.

Synergen

Kulka antyperspirant.

Pięknie pachnie. 

Trochę za mocno i ciężko ją używać z perfumami. 

Tak czy owak jest piękna i tania. No i działa. 

Na pewno jeszcze po nią sięgnę.

JOY BOX.

Olejek do kąpieli

Zapomniałam zrobić zdjęcia buteleczce  :(

Olejku używałam będąc u Rodziców.

Ślicznie pachnie i dobrze nawilża. Żałuję, że nie mam wanny  ;(

Maszynka Gilette.

Użyłam jej póki co 2 razy. 

Używając tradycyjnych maszynek zawsze w okolicach kostek się zacinałam. 

Przy tej nie mam ani pół zacięcia. 

Teraz muszę zrobić rozeznanie czy są i za ile wkłady  :)

Tradycyjna maszynka

Używa się fajnie 

ale jak wspomniałam wyżej zawsze w okolicach kostek się zatnę.

YVES ROCHER

Tonik micelarny.

Nie podrażniał i nie uczulał. 

Fajnie zmywał makijaż. 

Niestety zostawiał jakąś taką dziwną poświatę po sobie 

co mi nie odpowiadało do końca.

GERBER

Krem na rozstępy.

Zostawiał po sobie dziwną poświatę. Nie przypadł mi do gustu.

Próbki

Użyłam ich jako krem do rąk.

SAFIRA

Odżywki do włosów.

Odżywki te dostałam od firmy z 3 innymi kosmetykami, 

ale o nich innym razem.

Obie odżywki przypadły mi do gustu.

Stosowałam je na wilgotne, umyte włosy. 

Włosy były po nich miękkie i delikatne, 

a co ważniejsze dłużej zachowały świeżość.

Niestety w ferworze remontu katalog zaginął 

i nie mogę Wam nic więcej o tych odżywkach powiedzieć...

Znacie coś z tych kosmetyków??

Rany,

ale jest ciężko wrócić po takiej przerwie 

do regularnego czytania i pisania  :)  

Ale obiecuję poprawę  (kiedyś ;D)

Dobranoc :)