372. Denko listopad

Witam Was!!!

Teoretycznie miałam ochotę na trochę prywaty, 

ale jednak dziś to nie czas na smutki i żale 

dlatego zapraszam Was na denko. 

Czas pędzi nieubłaganie 

i za chwilę będzie trzeba Wam będzie pokazać denko grudniowe  ;)

No cóż w zaległościach mam jeszcze nowości, 

ale powiem Wam szczerze, 

że chyba będzie to jeden zbiorowy post z nowościami z pozostałych miesięcy, 

bo jakoś nie miałam głowy do zakupów i pamiętaniu o ich foceniu... 

Sami wiecie czemu...

Zapraszam na denko!!!

HAGI

Puder do kąpieli

MIŁOŚĆ - nie da się tego inaczej nazwać!!!

Gdy kupiłam pudełko JOY BOX w czerwcu 

to najbardziej byłam ciekawa tego pudru. 

Jeszcze tego samego dnia musiałam go wypróbować. 

Więcej Wam na jego temat nie powiem nic. 

Wyczekujcie osobnego postu na jego temat, 

bo jest to kosmetyk któremu należy poświęcić więcej czasu  :)

AVON

Scrub do ciała

Piękny zapach.

Nie wiem czy znacie czeskie granka 

(coś jak nasze kakao ale miało bananowy i truskawkowy smak jeszcze) 

Gdy pierwszy raz użyłam tego scrubu 

to przypomniał mi się właśnie zapach i smak truskawkowego granka. 

Uwielbiałam mleko z tym grankiem lub grysik czy budyń nim posypany - pycha. 

Nie wiem czy obecnie można je kupić  :)

Wracając do scrubu miał piękny różowy kolor. 

Niestety poza wrażeniami zapachowymi nie zauważyłam nic innego.

Szampon do włosów

Nie przetłuszczał, nie wysuszał i nie powodował łupieżu.

Jak dla mnie OK i być może wrócę do niego.

Balsam do ciała

Ładny zapach, bardzo przypadł mi do gustu, 

ale nie pozostawał na długo na ciele.

Stosowałam go tylko do nóg.

Moim nogom wystarczało jego nawilżenie, 

a dodam iż mam stosunkowo mocno wysuszoną skórę na nogach 

przez moją twardą wodę.

Co mi się nie podobało i czego się nie spodziewałam 

to zostawiał na ciele warstwę rozświetlającą 

jakby kto mnie pyłem diamentowym wysmarował.

PURE CARE

Mydło w płynie

Ładny zapach.

Mydło robiło to co do niego należy 

bez wysuszenia skóry i podrażnienia.

CAREA

Płatki kosmetyczne

Płatki jak płatki - sprawdzają się  :)

ENERGY BAR

Baton kokosowy

Uwielbiam testować smakołyki z rossmannowskich przecen.

Bardzo dobry.

ORGANIC SHOP

Krem do rąk

Podobno naturalne kosmetyki 

potrzebują więcej czasu aby zacząć działać. 

No cóż. 

Albo ten czas kiedy go używałam to było za mało 

albo krem na takie słabe działanie. 

Nie wiem. 

W każdym razie nie zauważyłam nawilżenia ani ukojenia skóry dłoni. 

Po nasmarowaniu rąk były one miłe w dotyku, 

ale to jedyne co zauważyłam w czasie używania tego kremu. 

Zapach, no cóż jak to mama powiedziała jak naturalne coś  :)

Krem dostałam w ramach wymianki 

i raczej nie będę go szukała aby ponownie kupić.

Dodam iż w czasie używania tego kremu, 

nie miałam jeszcze tak wysuszonej skóry jak obecnie.

GARNIER

Krem do rąk

Obecnie mój przyjaciel na co dzień. 

Super nawilża i przynosi ukojenie wysuszonej skórze.

BETTERWART

BLUE NATURE

Kawa cynamonowa

Uwielbiam aromatyzowane i smakowe kawy parzone.

Ta jest super i na pewno do niej wrócę.

Zużycia Młodego

FITTI

BABYDREAM

Chusteczki nawilżane

Tu akurat trochę pomogłam Młodemu, 

bo też używam sporo chusteczek nawilżanych.

Chusteczki BabyDream CALENDULA to nowe odkrycie.

Chusteczki są super, 

ale też są niestety odpowiednio droższe niż tradycyjne BabyDream.

Pieluchy

To już nasze ostatnie 3 :)

Od pewnego czasu używamy 4

Najbardziej chłonne 

i najlepiej zabezpieczone przed przeciekaniem kupki pieluszki.

Krem na odparzenia

Nie wiem czy któraś z Was używa tego kremu 

i jakie są Wasze wrażenia.

Mnie on nie spasował. 

Jego konsystencja jest prawie płynna 

i jest taki dziwny tłusty, ale tak dziwnie.

Moim zdaniem na odparzenia i podrażnienia się nie nadaje.

Nie zużyłam go całego...

DADA

Pieluchy

Kupujemy będąc w Cieszynie.

Na dzień nadają się świetnie.

Mimo iż są to 3 to są stosunkowo duże 

i mimo iż BabyDream używamy 4 to Dada jeszcze 3.

BABY CAP

Woda morska do nosa

W użytku co dzień od rana do wieczora  :)

CAMILIA

Płyn na bolesne ząbkowanie

Działa 

i Młody go też lubi jak taki chłodny wlewam mu do buzi.

CHICCO

Próbka płynu do kąpieli

Brak polskiej instrukcji tylko włoski.

Do spłukiwania.

Bardzo dobrze się pieni.

Jest zarówno do mycia ciała jaki i włosów oraz twarzy.

BOBINI

Płyn do prania

Używałam go do prania ręcznego.

Ładny zapach.

Delikatny, nie podrażnia i nie uczula.

DZIDZIUŚ

Płyn do płukania

Ładny zapach.

Nie podrażnia i nie uczula.

BETTERWARE

Balsam do prania

Ładny zapach lecz nie po wyschnięciu prania nie utrzymuje się.

Delikatnie zmiękcza pranie.

Częściej używałam go do prania ręcznego niż do automatu.

Nie uczula i nie podrażnia.

Znacie coś z tego?

Używaliście?

Jakie są Wasze wrażenia?

Zapraszam do poprzednich postów:

- 371. Prezenty z Dalekich Krajów - biżuteria recenzja

- 370. MAGA Diamond - testy lakierów

Wiecie co mnie dziwi i zaskakuje?

Są posty, które mają prawie 400 wyświetleń, 

ale zawsze pod nimi jest tylko parę komentarzy.

Dlaczego jak już tu zaglądacie nie zostawicie śladu po sobie? 

Chętnie bym też do Was zajrzała.

Będzie mi miło jeśli każdy kto tu zagląda zostawi choć raz ślad po sobie.

Pozdrawiam!!