Strony

środa, 8 listopada 2017

413. JoyBox po raz 3

Witam Was!!!

Dziewczyny jeśli macie dylemat i do wyboru 
zatankować auto lub kupić JoyBoxa 
z zawartością co się Wam w 100% podoba to co wybieracie??

haha tak, właśnie tak!!!
Mam swojego trzeciego JoyBoxa, a wóz na oparach wiecznie śmiga  hahaha

Zapraszam!!!


Ale po kolei!

18 października miała miejsce premiera najnowszego boxa JoyBox.
Zawartość bardzo mi się podobała, a szata graficzna powalała 
i już nawet dla samego pudełka go chciałam  ;)
Niestety moje konto było puste, 
a trza było jeszcze auto zatankować żeby na szkolenie zajechać...

No i co? 
Zdecydowałam się go kupić. 
Przy kompie siadłam koło 17 i byłam zdziwiona, bo były jeszcze pudełka. 
No i kupiłam  ;)

Jakaż była moja radość gdy dzień później dostałam maila z nr do śledzenia przesyłki. 
Niestety status się nie zmieniał i jak się okazało firma wysyła błędne info  :( 
 paczka wyszła do mnie dopiero 27 października 
i 30 października w końcu mogłam się cieszyć swoim pudełkiem.

Trochę to przykre, że były dziewczyny które kupiły w późniejszym terminie pudełka 
i otrzymały je wcześniej niż dziewczyny, które kupiły je w dzień premiery... 
No ale co zrobić?? Takie życie. 
Choć to dopiero mój trzeci box to tak długo jeszcze na niego nie czekałam  ;)

OK koniec marudzenia i do rzeczy.

Kto ciekawy to zapraszam na FILM Z OTWARCIA 
Niestety film jest za duży i blogger nie chce go przepuścić...

A tak wygląda zawartość boxa


BELL HYPOAllergenic
BB mousse make-up
Czarna owca boxa
Dużo dziewczyn miało otwarte i wyschnięte musy, a i zdarzało się że upalcowane...
Mus był dostępny w dwóch kolorach 1 i 2.
No cóż, kupując później liczyłam się z tym że do mnie trafi ciemniejszy odcień. 
No i też tak było. W chwili zamawiania pudełka dostępny były już tylko kolor nr 2.
Jakież było moje zdziwienie gdy w pudelku znalazłam nr 1 
i karteczkę z przeprosinami, że kolor nr 2 się wyczerpał  :)


DenTek
Czyściki do przestrzeni między zębowej
Nie miałam jeszcze z tym do czynienia, więc będzie to nowe doświadczenie.


Kneipp
Żel pod prysznic
Co do tej firmy mam mieszane odczucia, a w zasadzie do ich zapachów.
Są zapachy które bardzo mi się podobają 
a są takie które po mimo kuszącej nazwy wręcz brzydko pachną... 
Zobaczymy do której grupy zakwalifikuje się ten gagatek.


Biovax
Maseczka do włosów
Z tą firmą nie miałam jeszcze w ogóle do czynienia.
Maseczek do włosów nie używam, a jak coś to zdarza mi się to raz na rok. 
Oj oj chyba trzeba będzie zacząć częściej tego używać.


Vianek
Płyn micelarny
Z tym płynem też nie miałam do czynienia.
Z tej firmy miałam maseczkę peeling do twarzy, ale niestety nie polubiliśmy się. 
Zobaczymy jak będzie tym razem.


Yankee Candle
Świeca wanilia i limonka
Całe pudełko nią pachniało  ;)
W odróżnieniu do ostatniego pudełka w którym była świeca 
ta ma dodatkowo śliczny matowy świecznik w kolorze świecy


Catrice
Tusz do rzęs
Z tej firmy miałam kiedyś tusz i byłam bardzo zadowolona, 
szczególnie z bardzo intensywnego czarnego jej koloru.
Dodatkowo bon rabatowy do wykorzystania w lushbotanicals.com



Zapraszam do poprzednich postów:



18 komentarzy:

  1. biovax uwielbiam :D a tusz do rzęs już mam swój jeden jedyny :D
    zawartość całkiem całkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się zawartośc :) Ogólnie wszystkie Joyboxy były jak dla mnie dobre :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ogólnie wszystkie Joye są fajne, ale czasem są takie jak ten, że muszę go mieć ;)

      Usuń
  3. Całkiem ok, czemu nie kupiłam? Nie wiem, może jeszcze są muszę zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym jednak zatankowała auto ;-) Ciekawa jestem tego tuszu do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe auto też w rezultacie zatankowałam, bo wyjścia nie miałam, ale wyciągnęłam kasę od taty bo to w końcu jego złom, a nie mój :D moje cudo mi sprzedał :(

      Usuń
  5. Tyle radości z boxa , to warto było kupić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie!! Nic dodać, nic ująć :) do tego na prawdę rozsądna cena.

      Usuń
  6. Nie kupuję "pudełek" - a już zwłaszcza nie kupiłabym go kosztem niezatankowania auta :D Z zawartości miałam jedynie do czynienia z maseczkami Biowax (używałam czarnej) i nie zauważyłam różnicy w jakości włosów podczas stosowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja maseczka jeszcze w pudełku czeka na swoją kolej ;)
      A w kwestii auta, no cóż jakoś zbytnio za sobą nie przepadamy :D

      Usuń
  7. Hmmm... to zależy co kto woli i lubi;) ja niekiedy też coś kupuję bo do mnie "przemawia", a auto no cóż przecież kiedyś i tak się zatankuje... a w boxie jest tyle radości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie i box do tego ograniczony, bo drugi raz się nie trafi, a auto można zawsze zatankować ;)

      Usuń
  8. Nice stuff and the candle looks nice :-D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję