Strony

środa, 26 czerwca 2013

11. Sama nie wiem... Sally Hansen

Hej!!

Dziś chciałabym Wam przedstawić lakiery Sally Hansen,
które posiadam w swojej kolekcji.
Mam 5 serii


Mojego ulubieńca już opisywałam, więc nie będę nim tu miejsca zajmowała, przypomnę tylko że to:
1. nail prisms - hologram
- nr 09 Blush Diamond - śliczny hologramik i mój lakierowy ideał  :)
długo trzyma się na paznokciu, ale trochu czasu trzeba mu poświęcić na schnięcie

2. nail prisms prismes - opalizujące
- nr 07 Garinet Lapis (najciemniejszy)
- nr 14 (niestety zdjęłam naklejkę z nazwą ;/) (średni)
- nr 15 Lavender Pearl (najjaśniejszy)
Dawno ich nie używałam więc nie pamiętam jak długo utrzymują sie na pazurkach, szybkoschnące, transparentne i ciężko uzyskać pełne krycie, a bynajmniej w dwóch jasnych przypadkach.
Kupiłam i leżą w szafce  ;/  Opalizują ładnie

3. Diamond Strength
- nr 06 tempermental - jakby z mikrodrobinkami
- nr 34 Sweetheart - perłowy
Tych lakierów to chyba od nowości w ogóle nie używałam, więc nie powiem nic poza tym dają pełne krycie

4. Salon
- nr 22 after midnight - prawie czarny z granatową poświatą
Tego używam od święta ale też nie pamiętam jak długo utrzymuje się na pazurkach  :D

5. Xtreme Wear (komplecik 5 kolorów)
- krwistoczerwony w perle - pełnokryjący po 1 warstwie
- śliczny granat w perle - pełnokryjący po 1 warstwie
- srebrny - coś mi nie leży, ni to perła ni to mat ani chrom takie coś - 2 warstwy do pełnego krycia
- intensywny, neonowy pomarańcz w perle - jakby transparentny ale po 2 warstwach kryje, a po 3 ma pełne krycie
- turkus w perle - transparentny i nie ma możliwości uzyskania pełnego krycia ale jest śliczny
No i mój ostatni zakup z tej firmy. Komplet szalonych kolorów w minibuteleczkach. Mają się utrzymywać do 7 dni, ale nie wiem bo nigdy nie miałam ich dłużej niż 4 dni i zmywałam  :) Przez ten czas nie odpryskiwały ani nie ścierały się, tak więc na pewno jeszcze jak będę miała okazje to je sobie kupię  :)
Dla zaoszczędzenia czasu malowałam tylko dla przykładu po 2 paznokcie,
bo niestety brzydka pogoda, a sztuczne światło zmienia kolor lakierów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję