Strony

środa, 18 września 2013

86. Nowości ostatnich dni

Hej Piękne!!!

Dziś pogoda trochu się poprawiła,
ale niestety jak wróciłam z pracy po 14-tej 
to nie długo nacieszyłam się słoneczkiem,
bo powoli miało się już ku zachodowi...
Dzień jest już odczuwalnie co raz krótszy  :(
Dziś chciałam się pochwalić paroma nowościami.

Naklejki na paznokcie. 
Te co są czarne i białe to taki wzór pierwsze widzę.
Koronki na końcówki i na"początek" paznokcia oraz tradycyjne kwiatuszki.

Karuzela z pięknymi, drobnymi i różnokolorowymi cyrkoniami. 

Do tego chciałam extra pochwalić się piaskiem z Adosa nr 02,
który był już wcześniej na innych blogach opisywany
 ale stwierdziłam, że skoro pogoda do bani 
to na paznokciach musi być choć trochę wesoło no i tak jest :) 

Nie mniej dziś dzięki mojej Siostrze będzie mniej fotek  :D 

Tak, dobrze czytacie, mniej fotek :)

W zeszłym tygodniu na allegro zakupiłam 2 zestawy lakierów,
składające się głównie z Essence ale nie tylko.
Nie będę tu wypisywała wszystkich firm, bo nie ma sensu.
Zerknijcie w etykiety posta, tam są wszystkie firmy.
Myślę, że żadnej nie pominęłam. 

No to zaczynamy.
Takie oto cudeńka sobie sprawiłam. 
Kolory uchwycone prawie idealne!!!
Kolorki są czadowe!!
 Nie mniej połowa z tych lakierów idzie do mojej siostry :) 
Taniej na spółkę jak wiadomo, a że co do kolorów każda z nas ma inny gust
to miałyśmy problem tylko z 1 lakierem  ;) 
Na szczęście miałam pustą buteleczkę po lakierze, 
więc został rozlany na połowę  :) 

A tak aktualnie wyglądają moje pazurki
 Specjalnie zdobienie Adosem zrobiłam raz cieńsze, a raz grubsze. 
Chciałam sprawdzić czy jak dam inna warstwę 
to czy wydobędzie się efekt piasku. 
Niestety, ten piasek nie nadaje się do aplikacji na inny lakier...

A tak prezentują się w buteleczkach:
- Ados nr 02 piasek
- Essence nr 02 Miami P'ink (kolor na pazurkach jest obłędny!!!)

I dla ciekawostki, 
coś co mnie wczoraj zaatakowało:
Nie miałam go jak złapać, a nie chciałam go zabijać, 
więc złapałam go do słoiczka. 
Pierwszy problem to było znaleźć słoiczek z odpowiednio szerokim otworem, 
żeby do niego wszedł. 
Następnie jak szłam z psem na spacer, 
odkręciłam słoiczek i w panice wyrzuciłam go do śmieci  :D

9 komentarzy:

  1. Brr... nie lubię takich pająków ;-;

    Jeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
    palyna-paulina.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne pazurki :)
    a gdybym zobaczyła takiego pająka u siebie w domu to chyba bym wybiegła na podwórko z prędkością światła:D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. kolorki ładne tych lakierów pięknie się komponują ze sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ten kolorek różowy który masz na paznokciach.
    Boże a pająk mnie totalnie przeraził, bardzo boję się takich owadów do tego stopnie ża mam łzy w oczach jak zobacze jakiegoś w pokoju. Ale ogromny plus że go nie zabiłas tylko wypuściłaś żeby sobie żyyyył :D

    OdpowiedzUsuń
  5. o nie:P będę miała teraz traumę przed samym wieczorem, panicznie boję się pająków:P a co do lakierów, to ten szaraczek z adosu piękny;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zawsze sprawdzam dokładnie kąty :P

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem ciekawa tych naklejek top choice :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ale poczekam aż mi pazurki odrosną, bo na takich krótkich nie będą ładnie wyglądały :)

      Usuń
  8. jakie wielkie bydle :D ale podobno pająki przynoszą szczeście :)
    a zakupów zazdroszcze ... ja narazie mam pusty porfel więc nie mam jak zaszaleć :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję