141. Claire's Denim i konad dla Frambuesy

Hej Dziewczyny!!!

Dziś to co wyszło mi do projektu Frambuesy...

Podchody robiłam parę razy, zawsze z tym samym skutkiem 

- wszystko się rozmazywało!!!

W końcu się wkurzyłam i postawiłam na stempelki, 

no i jak widać znowu klapa...

Ten wzór nie był nam jednak pisany  :)

No, a tu już poczynania krok po kroku  :)

Użyłam

Lakier kupiłam

 na wyprzedaży u aalimki

To był strzał w 10-ke  :) 

żeby było weselej pamiętam, 

że w szkole średniej miałam identyczne spodnie dżinsowe

 i w dotyku też były takie satynowe,

 zupełnie jak wykończenie lakieru!!!

Lakier schnie błyskawicznie, więc nie wybacza błędów (widać na małym) 

Trzeba dokładnie paznokcie pomalować za jednym pociągnięciem, 

bo kolejne powoduje ściągnięcie lakieru  :) 

Drugą warstwę można nałożyć dopiero na całkiem suchy lakier, 

choć jak dobrze zrobimy to za pierwszym razem to lakier ma idealne krycie.

 Do stempelków użyłam:

- biały lakier konad

- stempelek konad

- zdrapka konad

- płytka essence

Tak wygląda efekt

Wczoraj próby robiłam stempelkiem essence, 

bo jest większy i wychodziło super, 

a dziś za chiny ludowe nie chciało zejść ze stempelka 

dlatego użyłam konada,

na który niestety nie mieścił się cały wzór, 

dlatego też wygląda to jak wygląda...

Niestety lampa już nawet po samym włączeniu zmienia kolor lakieru, 

co przekłada się i na kolor na zdjęciach...

Kolor jest na prawdę typowo jeansowy ze srebrnym czymś 

i wysycha do ślicznej, delikatnej satyny zupełnie jak cyntia rowley

Na prawdę w tym tygodniu, a raczej ubiegłym

wzór nie był pisany prawie żadnej z nas i to mnie pociesza :D

                                         
                                                                                                                 Dobranoc