Hej Piękne!!!
Dziś trochę przed czasem projekt denko.
W tym miesiącu już nic mi się nie skończy,
więc postanowiłam Wam dziś pokazać
co zużyłam przez ostatnie dwa miesiące.
No to do dzieła.
BETTERWARE
- kremowy żel pod prysznic
Pachnie zajefajnie, dłuuugo zostaje na skórze, w połączeniu z perfumem bajka.
Ma tylko jedną wadę - cena :(
SYOSS
- szampon do włosów
Miał wygładzać i jeszcze wiele innych.
Koniec końców, męczyłam się z tym szamponem okropnie,
po umyciu włosów miałam problemy z rozczesaniem,
a po wyschnięciu na włosach zostawała/o takie jakieś dziwne coś białego
jakaś mgiełka czy film nie wiem, ale beznadziejne.
Nie było to jakoś widoczne ale mnie to przeszkadzało.
Do tego powodował u mnie łupież.
Nie wiem jak Wy, ale ja już go więcej nie kupię!!!
ORIFLAME
- żel pod prysznic
No cóż jak widzicie, ten żel jest u mnie w każdym denku,
więc cóż mogę powiedzieć, wrócę do niego na pewno.
AVON
- chłodzący żel pod prysznic
Ma jedną wadę, AVON go wypuścił w wersji limitowanej.
Żałuję bardzo bo jest na prawdę bardzo fajny,
chłodzący żel i efekt utrzymuje się jeszcze długo po kąpieli.
Jak tylko się pojawi, kupię na pewno.
BeBEAUTY
- płyn micelarny
hmmm co ja mogę o nim powiedzieć.
Znacie go, bo w blogosferze zrobił furore,
niestety ja się z nim nie polubiłam.
Męczyłam się z nim, taka jest prawda i jestem szczęśliwa,
że go skończyłam.
Pierwsze co, to miał nie podrażniać oczu,
ale niestety nawet najmniejsza ilość płynu,
jaka dostała się do oczu powodowała pieczenie,
łzawienie i czerwienienie oczu,
a niestety ale głównie do demakijażu oczu go używałam.
Na pewno do niego nie wrócę.
ORIFLAME
- żel do mycia twarzy
Bajka, ideał!!!
Ślicznie pachnie, nawilża, super się pieni
i wydajny jak diabli za sprawą konsystencji!!!
Konsystencja przypomina galaretkę.
Niewielka jego ilość wystarcza do oczyszczenia twarzy.
Na prawdę go polubiłam i w szafce już na swoją kolej czeka następny!
Kupię na pewno jeszcze nie raz!!!
AVON
- męski żel pod prysznic
Jak pozostała część żeli z tej serii tak i ten jest super.
Mój tata no i mój są z niego zadowoleni.
AVON
- kremowy żel pod prysznic
próbka, którą dostałam i dziś wykorzystałam.
Niestety jeśli żel ma taką konsystencję,
jak w saszetce to się nie polubimy.
Ogólnie nie przepadam za kremowymi żelami,
bo są mniej wydajne niż zwykłe żele.
Zapach śliczny.
AVON
- antyperspirant w kulce
miało być inne zdjęcie, tylko zapomniałam sfocić,
więc daję kulkę którą obecnie używam ale jest z nowszej serii.
Stara kulka mi nie podeszła.
Macie coś z tego, bądź używałyście??
Jakie są Wasze opinie??
Pozdrawiam i miłego wieczorka!!!
ja używam płyn z Biedry i jest jedynym chyba, który mnie nie uczula :) za to żele z Avonu strasznie wysuszały mi skórę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore i tresciwe denko. w kwestii chlodzacych zeli polecam mietowego OS.
OdpowiedzUsuńTen żel z Oriflame wygląda kusząco :D
OdpowiedzUsuńO ja teraz jak się wpisałam do Avonu to próbuję wszystkiego po koleji :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! A zdobienie wykonane jest zwykłym czarnym lakierem :)
Miałam z Twojego denka tylko płyn micelarny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że micel nie przypadł Ci do gustu :) ja go lubię.
OdpowiedzUsuńWidze, ze sporo produktow z Avonu :).
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy, używałam kiedyś tego ostatniego produktu i zdecydowanie nie polecam ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie , niektóre szampony do włosów są skandaliczne...
OdpowiedzUsuńOj tak Lagoon pachnie bardzo ładnie, miałam mydełko :) Lubię te żele z Avonu.
OdpowiedzUsuńGratuluję denka! :)
OdpowiedzUsuń