Strony

czwartek, 20 sierpnia 2015

301. REVIEW 2 - Fimo LADY QUEEN

Witam Was gorąco!!!

Dziś przychodzę do Was z szybkim postem, 
a dokładnie recenzja pięknych fimo, które otrzymałam dzięki 
Zapraszam.

Na wstępie powiem Wam, że te zwierzątka są obłędne!!!
Wesołe i kolorowe!!!
Do tego cienko i ładnie pocięte 
(zdarza się też jakiś lekko nadszarpnięty, ale zdatny do użytku)

Zobaczcie sami.
Karuzele dostajemy zapakowaną w woreczek foliowy.
Mamy tu 12 różnych wzorów
Czy te zwierzątka nie są urocze???

No i zdobienie.
Niestety wybrałam zły czas.
Zdobienie robiłam w nocy w pracy, jak były te upały ponad 40*C. 
Wiedząc, że jest gorąco wzięłam sprawdzone lakiery. 
I wtopa... 
Lakiery nie chciały schnąć. 
Niestety zrobiłam zdobienie, obfociłam i zmyłam...



Rybka przykleiła mi się na odwrót ;)

Przepraszam za brudne skórki, 
ale przy mokrym lakierze nawet o nich zapomniałam...

Ozdoby można ponownie wykorzystać, 
bo zmywacz ich nie rozpuszcza ani nie robi im żadnej krzywdy.

Z racji mało udanego pierwszego zdobienia, 
zrobiłam drugie ale już w hybrydach.





Jestem zachwycona tymi fimo!!!
Zresztą fimo ogólnie bardzo lubię.


Ostatnimi czasy fimo bardzo często gościło na moich pazurkach 
o czym niedługo się sami przekonacie :)


Sklep LADY QUEEN 》 Klik klik 《
Pamiętajcie, 
używając mojego kodu DJLC15 
otrzymujecie 15% zniżki na cały asortyment sklepu.


Życzę Wam miłego wieczoru!!!


Nadal jestem u Rodzicòw stąd moja rzadsza obecność u Was na blogach.

48 komentarzy:

  1. These fimos are just so cute :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kapitalne <3 Kotki i kurczaczki najlepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne są, druga wersja bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety piaski dały ciała i nie miałam okazji zrobić zdjęć za dnia :(

      Usuń
  4. Słodkie te naklejeczku. Bardzo spodobał mi się ten matowy, granatowy lakier - co to, jesli mogę wiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm to piasek z pierre rene ale z matem nie ma nic wspólnego bo to glitter. Niestety nie wysechł to i efektu brak :(

      Usuń
  5. pazury wyglądają uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale to świetnie wygląda! Jakbym kupiła fimo w pałeczkach to pewnie bym pocięła na grube "plastry" :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ten niedźwiadek z kciuka mi sie trochę z akitą skojarzył na pierwszy rzut oka

    OdpowiedzUsuń
  8. najbardziej podoba mi sie wersja miętowo żółta ^_^

    OdpowiedzUsuń
  9. One są mega urocze, ale są dość duże i muszą być bardzo cienko ścięte żeby ładnie się dopasowały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm co to to nie wydaje mi się, że są duże. A bardzo cienko też nie mogą być pocięte, bo później kolor lakieru przez nie przebija i tracą na urodzie.

      Usuń
  10. gratuluje współpracy:) pazueki świetne

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście słodkie te zwierzaki, to zdobienie na hybrydach nawet bardziej im pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro piaski nie wyszły to musiałam zrobić drugie idealne :)

      Usuń
  12. Druga-hybrydowa wersja podoba mi się bardziej. Nie przepadam za fimo, ale tylko dlatego, że strasznie mi odstaje od paznokci :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety odstają. Ale jak są za cienkie i dopasują siě do pazurka to tracą swój urok.

      Usuń
  13. Mogę Ci zazdrościć paznokci:) już do szpitala musiałam obciąć, zmyć oczywiście do porodu. I od tamtej pory mam krótkie żeby dziecka nie podrapać podczas różnych czynności:) przyzwyczaiłam się niby ale u innych podziwiam:))) u Ciebie obie wersje fajne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ani mi nie mów o obcinaniu, bo Babcia już w kółko mi powtarza że mam za długie paznokcie i że mam je obciąć. Mam nadzieję, że nie będę musiała rezygnować z długości :(

      Usuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję