Witam Was gorąco!!!
Za oknem zaczyna się robić odrobinę biało.
Na szczęście póki co tego białego puchu za wiele nie ma :)
Tyle odnośnie pogody.
Dziś przychodzę do Was z obiecanym ostatnim postem pazurkowym.
Podejrzewam, że kolejny post pazurkowy ukaże się najwcześniej w lutym :)
Pazurki, które Wam dziś pokażę nosiłam na początku stycznia.
Użyłam nowych lakierów
które kupiłam od Gosi P.
Essence jest obłędny!!!
Zaś firmy 2B w ogóle nie znam.
Róż wczoraj poleciał do Siostry.
Miała go dostać pod choinkę,
ale poczta nawaliła i list nie dotarł na Wigilię.
A tak lakierasy wyglądają na pazurkach.
Kolory idealnie uchwycone!!!
W Essence bardzo podoba mi się efekt jaki daje shimmer.
Coś niesamowitego.
Na prawdę bardzo podoba mi się ten lakier!!!
Oba lakiery bardzo dobrze mi się nosiło
i razem wyglądają super!!!
Ojć, ale mnie boli że nie mogę sobie pomalować pazurków.
Od około tygodnia chodzę z nagimi pazurkami,
bo na 13.01 miałam pierwszy termin porodu.
Był to termin z ostatniego USG,
ale jak widać niestety się nie sprawdziło.
Do tego wg mnie miałam krótkie pazurki,
ale położna na ostatniej wizycie jak je zobaczyła powiedziała,
że są za długie i kazała mi je skrócić.
Obecnie moje pazurki wyglądają tak
i zastanawiam się, czy są wystarczająco krótkie
czy jeszcze za długie...
To tyle na dziś :)
Niedługo ukaże się też post jakiego jeszcze u mnie nie było :)
Życzę Wam miłej niedzieli.
Zapraszam na moje poprzednie posty:
- 331. Dawno, dawno temu kupiłam...
- 330. Denko grudzień
Śliczne lakiery :) A pazurki chyba dobrze by było, żeby było zaokrąglone.. takie moje zdanie ;)
OdpowiedzUsuńHehe na okrągło? A kto mi je tak wypiłuje? Nie mam pojęcia kiedy miałam tak pazurki wypiłowane.
Usuńja też ostatnio nie maluje paznokci... jakoś mi sie nie chce. Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiazanie :*
OdpowiedzUsuńTeż mi się ostatnio nie chciało. Pomalowałam po dwóch tygodniach te "golasy" :)
UsuńFajnie się prezentują te lakiery, są takie delikatne odcieniowo :)
A ja się czuję fatalnie z takimi łysymi pazurkami i chętnie bym je pomalowała, ale nie mogę buuu ;(
Usuńmi to nie przeszkadza jak nie mam pomalowanych...
UsuńCieszę się, że lakiery przypadły Ci do gustu :) Wyglądają lepiej na Twoich łapkach niż u mnie ;-)
OdpowiedzUsuńTak są na prawdę super!!!
UsuńŻałuję, że zdążyłam tylko te dwa wypróbować ;( a reszta musi tak długo czekać
Gorgeous textures and colours. Me likes a lot :-D
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŻartujesz, że kazała ci ścinać paznokcie? :o
OdpowiedzUsuńTo chyba jej wymysły, bo ja swoich szponów nie skróciłam nawet o milimetr i do tego miałam pomalowane nawet podczas porodu. Mi położna powiedziała, że u nóg nie mogę malować paznokci, żeby było widać czy nie mam niedokrwistości. I chyba miała rację, bo co maja ręce do macicy? Przecież obieg krwi nie idzie w ta stronę :D
Myślę, że są odpowiedniej długości ;) Jeszcze trochę i będziesz mogła znowu je malować. Jeśli znajdziesz na to czas oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tylko jedne nie moga być pomalowane, albo na dole albo na górze i chyba Ty wybierasz. :)Ale czemu kazała Ci skrócić to nie wiem? Ona Ci powiedziała dlaczego? :D poważnie pytam, nie mam pojęcia :]
OdpowiedzUsuńPs. ten Essence jest naprawdę piękny!
świetne kolorki !
OdpowiedzUsuńNo nareszcie... świetny pomysł na posta POSYLWESTROWE pomysły. Szkoda, że dopiero teraz przeczytałam, bo już nieaktualne- raczej karnawałowe mają teraz racje bytu. Może wstawisz jakieś ciekawe pomysły? Ja na razie niby klasycznie, a niby wariacko, bo malowałam na złoto lakierem Butterfly- wyglądał szałowo do czarnej kiecy.A teraz poszukuje nowych pomysłow")
OdpowiedzUsuń