Strony

poniedziałek, 1 stycznia 2018

419. Hybrydy MylaQ

Witam Was!!!

W tych pierwszych godzinach Nowego 2018 Roku!

Na wstępie chciałam Wam życzyć
Ja Nowy Rok witałam w pracy...

Przedmiotem dzisiejszego postu będą hybrydy MylaQ ;)

Zapraszam!!!


Od razu na wstępie chciałam powiedzieć, że post nie jest sponsorowany.
Hybrydki dostałam od Siostrzanego Aniołka.
Pewnie zastanawiacie się, czemu tak szybko o nich piszę.
No co zrobić?! Piszę szybko, bo te hybrydki będą chyba moją nową miłością.
Dostałam 2 kolorki.
W zasadzie można by powiedzieć, że syrenka to mgiełka 
ale już po 2 warstwach fajnie kryje.
Gdy w Wigilie je zobaczyłam oszalałam na punkcie syrenki.
Żałowałam, że muszę iść do pracy zamiast pomalować pazurki.
Nigdy wcześniej nie miałam takiego parcia żeby wypróbować nowe hybrydki.
Wręcz przeciwnie. Po wielu doświadczeniach z hybrydami nie rzadko nieprzyjemnych,
do nowych i nieznanych hybryd podchodzę z dystansem i raczej muszą wpierw nabrać mocy prawnej nim trafią na pazurki.

W tym wypadku było zupełnie inaczej  :)
Lakiery mają aż 5ml. Cudowna pojemność!!
Nie trudno będzie je zużyć!!
Do tego te małe buteleczki i te zakrętki wyglądają super!!!

Maluje się nimi bezproblemowo!
Dwie cienkie warstwy już bardzo fajnie kryją.

Ale co najważniejsze?!? Hybrydy obłędnie schodzą!
Już po 5 min w removerze hybryda cała schodzi!!!
Takimi płatami odchodzi!!!

Dlaczego o tym piszę?
A dlatego, że dla mnie w hybrydach najważniejsze jest ich ściąganie.
Hybrydy kupuję dlatego, że podoba mi się jakiś kolor czy efekt, 
ale którego nie ma w tradycyjnych lakierach. 
Dla mnie hybryda nie ma być betonowa i trzymać miesiąc tylko ładnie schodzić. 
Nie ściągam hybryd frezarką tylko acetonem.
Mając ściągać je frezarką to wolę już żele.
Dlatego w hybrydach najważniejsze jest u mnie rozpuszczanie w acetonie, 
a dopiero na drugim miejscu trwaość.

Te hybrydki są z drobinkami czyli teoretyczniej trudniejsze do ściągnięcia. 
Tu nie ma czegoś takiego. Hybryda schodzi idealnie.
Do tego ten efekt syrenki. Nie mogę od niego oderwać wzroku  ;)
Żałuję, że nie do końca udało mi się uchwycić jej piękno na zdjęciach.
Czarny miał być podobno granatem, ale czarny też super!!









Wiem jedno. Na tych 2 kolorkach się nie skończy!!!
Jakby ktoś pytał ich producentem jest ta sama firma co NeoNail.


Znacie może te hybrydy?
Jakie jest Wasze zdanie o nich??
Ja po tych dwóch sztukach jestem zachwycona,
ale wiadomo zdanie zawsze może ulec zmianie  ;)






22 komentarze:

  1. Gdy używałam samych hybryd też bardzo zależało mi na łatwym i szybkim ściąganiu acetonem. Teraz w zasadzie to mi obojętne bo i tak ściągam frezarką :) Lakiery bardzo ładne, ciekawa jestem tej jasnej mgiełki jak będzie wyglądać na kolorowej bazie.
    Z MyLaQ mam jednej lakier, top i bazę - jestem ciekawa jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam nadzieję, że na urodziny Siostra kupi mi kolejne kolory :D
      Ja wszystkie hybrydy ściągam tylko w acetonie i nie wyobrażam sobie darcia ich tak jak np semilaki czy stara wersja silclare (czy jak się to pisze :D ) tego typu hybrydy idą od razu w świat!!!
      A swoją drogą to mam cały kuferek hybryd do sprawdzenia, bo już nie pamiętam które jak schodzą i może za jakiś rok jak się z nimi uporam (hahaha) pójdą na sprzedaż czy wydanie :D

      Usuń
  2. Szczęśliwego Nowego Roku a zdrowia przede wszystkim :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam je, ale u mnie na jednym kolorze sie skonczylo. Poza tym, dawno temu pytalam ich o cos, a do tej pory nie otrzymalam odpowiedzi, chociaz mieli to zrobic po jednym dniu wiec podziekowalam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe no ja z firmą nie mam do czynienia tylko z lakierami, a z nimi nie gadam za dużo :D

      Usuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tych hybrydkach, ale zapowiadają się ciekawie :)
    Zapraszam na mojego bloga o paznokciach https://mylovelylnails.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też to ich debiut, ale bardzo je polubiłam. :)

      Usuń
  5. Nie znam tych hybryd, ale na pewno się im przyjrzę :) Wszystkiego dobrego w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, patrząc na schodzenie to warto się z nimi polubić :)

      Usuń
  6. Znam je tylko ze słyszenia, najbardziej kusi to, że tak ładnie schodzą. Ja ostatnio zachwyciłam się hybrydami moov, ale muszę spróbować z inną bazą. Bo ich baza jest za mało trwała :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, jak odpryskują albo skraca trwałość to nie fajnie :(

      Usuń
  7. Znam tę markę tylko z blogów. Może kiedyś i do mnie zawita jakiś kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nigdy nie miałam hybryd \
    Do siego roku!

    OdpowiedzUsuń
  9. ladne te efekty, dawno nie mialam hybryd

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję