Strony

poniedziałek, 26 marca 2018

428. Nowości luty

Witam Was!!!

Dziś tak na szybko chciałam Wam pokazać nowości lutego.
Tradycyjnie górują lakiery z zakupami których staram się ograniczyć  :D
Niestety czasami są takie aukcje na allegro koło których nie da się pominąć
i trzeba je mieć!!
Jedna taka aukcja będzie w dzisiejszym poście.
Zapraszam!!!

Luty to mój miesiąc.
W dniu kiedy wszyscy obchodzą Walentynki to ja obchodzę swoje urodziny  ;)
Dlatego dzisiejszy wpis zacznę od urodzinowych upominków,
a później zakupy.


Urodzinowe upominki
Jedna róża moja urodzinkowa,
a druga mamy walentynkowa.

Tort śmietankowo-malinowy, który zrobiła dla mnie koleżanka.
Tort był pyszniutki
Już wiem, że będę prosiła koleżankę o identyczny na Dzień Matki
- wcześniej nie ma żadnej okazji :D


A tu już upominki
od Siostry - pen jednorożec - obłędny!!
- portfel syrenka
- zmywacz w chusteczce z sephory
- lakier bordo z sephory
Od Brata - sejf :D a w nim kamyczki widoczne na zdjęciach i "ojro"  ;)
Od Mamy - lakier granatowy satyna, który pokazywałam już na instagramie
i portfel muszelka. Oba z Avonu (oczywiście było tego więcej od rodziców :D)
Zbliżenie na te cuda

Powiedzcie, że jednorożec nie jest cudowny?!?!





Wspomniane wcześniej zakupy na allegro.
13 lakierów za bezcen!! 
Musiałam je mieć ze względu na INC Nails i holo z Golden Rose.
Była to licytacja i poza mną lakiery nikogo nie zainteresowały. 
Moje szczęście sięgało zenitu ;D









Oczywiście nie wszystkie lakiery mi spasowały 
i Sally Hansen szukają nowego domu.
Jeśli którąś z Was zainteresował któryś z kolorów i byłaby chętna
za niewielką cenę odkupić to dajcie znać.
Lakiery są nowe.


Zakupy online z MAGA
5 kolorów z zimowej kolekcji,
która już wychodzi (o ile już nie wyszła) ze sklepu.
Łącznie z tej zimowej kolekcji mam 8 kolorów.


Zakupy blogowe u Redheadnails
Do niedawna bankrutowałam przez Zuzię, która sprzedawała swoje cuda,
a teraz od dłuższego czasu przez Magdę  :D

Zbliżenia
- Emily de Molly - cudowne lakiery
- ILNP - dzięki Magdzie oraz zagranicznym zakupom trochę się mi ich już nazbierało

- il etait un vernis - muszczarda - tak jednym zdaniem można określić ten lakier,
niestety tu zawsze mam problem z nazwą firmy i mam nadzieję, że jej nie pomyliłam
- Cirque - żarówa
Oj czaiłam się długo na te lakiery,
ale że do muszczardy nie byłam do końca przekonana,
a do żarówy mam podobne kolory,
to jednak w normalnej cenie nie zdecydowałam się ich kupić
i tylko zaglądałam do zakładki wyprzedaż czy Magda je jeszcze ma.
Na szczęście nikomu się nie spodobały tylko grzecznie na mnie czekały.
Kupiłam je gdy Magda zrobiła promocję 50% z ceny :)
koło takiej okazji nie można było przejść obojętnie!!  ;)

- Morgan Taylor - nie mam jakiegoś szczególnego sentymentu do tej marki, 
ale niektóre kolory są super
- Masura - przez długi czas podziwiałam lakiery tej marki u innych.
Teraz mam i ja swoją pierwszą Masurę i to do tego magnetyczną.
Niestety trochę się rozczarowałam
(muszę zainwestować w nowy magnez może pomoże)
bo na wzornikach wzorki wychodziły super,
ale niestety na pazurkach już nie  :(
będziemy walczyć dalej



No i ostatnie nad którtmi długo i ciężko myślałam
- Hean - holo, śliczne kolorki!!! y
273 dałam Siostrze, bo mimo iż Magda mówiła że to brąz
to ja miałam nadzieję, on jednak w pomarańcz wpada.
Niestety nie wpadał, choć kolorek bardzo fajny.
Czyż nie są urocze?!?

A tu dwa Orly, które kupiła sobie Siostra.
Brązowy na cudowną konsystencję i strukturę.
Gdyby to był inny kolor  ;(


Nie wiem, czy pamiętacie czy nie 
ale w październiku zostałam konsultantką Claresy.
W grudniu firma wypuściła nową markę na rynek.
Niestety połączenie obu marek na jednej platformie trochę trwało, 
więc i mi trochę czasu zajęło zanim kupiłam pierwsze hybrydy 
- głównie na ograniczoną do czasu opcję wysyłki.
Hybryda M800 to magnetyk, a
hybryda B401 to piękny termiczny brokat


AVON
Dawno nie robiłam w avonie większych zakupów.
Potrzeba to zmieniła.
Żel głęboko oczyszczający pory 
- czeka jeszcze na swój debiut

Truskawkowy scrub do ciała
To już mój drugi albo trzeci. 
Działanie średnio na jeża, ale zapach obłędny!!

Kokosowy krem do rąk
Nowość w katalogu i to za parę złotych, 
więc musiałam kupić. 
Ślicznie pachnie, ale póki co czeka na swoją kolej.

Płyn do intymnej
Testowałam różne płyny,
ale jednak ten mi najbardziej odpowiada pod każdym względem.

Krem maska na noc
Od czasu jak skończyłam pierwsze opakowanie polowałam na niego,
ale żeby był w rozsądnej cenie.
Krem bywał albo w normalnej cenie albo w promocyjnej za 40zł
albo w ogóle w katalogu go nie było.
I w końcu WOW był za 25 albo za 30 zł w katalogu.
Postanowiłam kupić,
a jakież było moje szczęście gdy kończąc zamawianie zobaczyłam,
ze mogę go mieć jeszcze taniej a dokładnie za 19zł
Myślałam nad zakupem dwóch, ale rozsądek zwyciężył
(w lodówce miałam jeszcze 2 nienapoczęte inne kremy)



Parę zakupów Młodego
Książeczka

5 smoczków Canpol

Lakiery dla dzieci Snails
Docelowo na prezent, ale są takie fajne że nie mogę się zdecydować.
Lazurowy, czyli ostatni Młodemu bardzo się spodobał
i często gości na jego pazurkach  :D
a co z 2 pozostałymi nadal myślę  ;)

Na pazurkach lakier dla dzieci lazurowy 
i mój sephorowy bordo

Znając życie było tego więcej,
ale pewnie zapomniałam obfocić  :)

Znacie coś z tego?
Podzielcie się opiniami :)

Kurcze mam nadzieję, że w końcu przyjdzie wiosna,
bo czuję się tak fatalnie że głowa mała  :(



Zapraszam do poprzednich postów:
- 427. Denko luty
-426. Flejki kameleon od Beauty Bigbang - review


18 komentarzy:

  1. Ten kremik do rąk fajnie bardzo wygląda :) Udanego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kremik jak wspomniałam nie jest moim pierwszym i jest na prawdę super!! :)

      Usuń
  2. Bardzo ładne lakiery maga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zakupy :)
    Obok promocji zawsze ciężko przejść obok ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Looo sporo tego wszystkiego nowego u ciebie, miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiu fiu poszalalas z lakierami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe no co Ty to jest mało :DD na odwyku jestem :DD

      Usuń
  6. Sporo cudownych nowych lakierów! Pokaż kiedyś w osobnym wpisie jak je wszystkie przechowujesz :D Lakiery dla dzieci to fajna sprawa! Będę musiała kiedyś w coś takiego zainwestować dla mojej córeczki, bo na pewno mi nie przepuści, że ja mam pomalowane paznokcie, a ona nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No skoro moje synczysko chce malować pazurki to Twoja córa tym bardziej :D A lakiery są bardzo fajne.
      A ja nie ma sprawy napiszę kiedyś post jak przechowuje lakierasy :)

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia,ciekawa ta neonowa zieleń :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, zdjęcia zawsze dają mi popalić.
      A żarówa faktycznie świetna!!

      Usuń
  8. Tyle lakierowych smakołyków wypatrzyłam :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)

NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.

Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!

Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!

Dziękuję