Hej!!!
Dziś dla odmiany mam dla Was moim zdaniem, lakierowe niewypały.
Nie znam tej firmy, bo moje zdanie opiera się tylko na 2 lakierach które posiadam,
a niestety są felerne...
a niestety są felerne...
Kupowałam je jako świeże i nowe lakiery, no ale trudno...
Kolory które posiadam to
- levitate z limitowanej serii hot shade - śliczny delikatny róż opalizujący na zielono
- pearl flash z serii color illusion - biały lekko opalizujący na różowo
Lakiery są bardzo matowe oraz niestety przed sprzedażą zostały rozcieńczone co utrudnia ich aplikację no i straciły przez to swój urok...
Dlatego też nie wiem jak tak na prawdę powinien wyglądać markowy revlon.
Jak lakier różowy nadaje się jako tako do użytku po nałożeniu 3 - 4 warstw
i nawet ładnie wygląda na paznokciu,
tak biały nie nadaje się do niczego i nie wiem dlaczego nadal go trzymam...
Lakiery nakładane bez nabłyszczacza
A oto jak prezentowały się na koniec dnia,
po wszystkich próbach lakierów, moje pazurki.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam coś tak delikatnego na pazurkach,
a jest to wibo ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)
NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.
Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!
Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!
Dziękuję