436. PolishPickUp marzec - swatches

Witam Was!!

Dziś chciałam Wam pokazać 

moje pierwsze zamówienie z PolishPickUp

Na stronie sprzedawane są lakiery limitowane robione specjalnie dla nich. 

Lakiery te są zwane lakierami INDIE

Co miesiąc jest inny temat, który wcześniej wybiera się poprzez głosowanie. 

W dalszej części posta więcej info.

Ogólnie dziś powinien pojawić się post z denkiem lub nowościami mają, 

ale zrobiłoby się już baaaaardzo monotematycznie na blogu, więc...

Zapraszam!!!

Jak już wspomniałam lakiery są ręcznie robione według zadanego tematu miesiąca. 

Temat wybiera się co miesiąc w głosowaniu. 

Każdy lakier ma ograniczoną ilość i poza stroną PolishPickUp danego koloru nie kupimy. 

Na stronie znajdziecie różne marki. 

Jak dla mnie jest to świetna sprawa, bo mamy możliwość kupienia lakierów różnych marek 

i w tym takich które same swoich lakierów do Polski nie wysyłają (niestety jest ich sporo) 

Na stronie jest tak zwana przedsprzedaż. 

W weekend kiedy otwarty jest sklep kupujemy, a później czekamy min 3 tygodnie na wysyłkę. 

Już mam za sobą zakupy z 3 miesięcy - marzec, kwiecień i czerwiec 

Kolejne zakupy można robić w pierwszy weekend lipca (6-9.07)

od piątku do poniedziałku.

OK to do rzeczy

Kupowane/zamawiane - 2.03

Wysłane - 27.03

Doszły - 16.04.

Zakupiłam na próbę 3 lakiery i modliłam się żeby doszły 

żeby się nie okazało, że kasę wtopiłam  :D

Było to moje w ogóle pierwsze zamówienie ze stanów.

Gdy lakiery przyszły zastanawiałam się co jest w kopercie, 

bo tak cudownie pachniała.

Po dziś dzień mydełko obłędnie pachnie. 

Niestety rozgwiazda nie przeżyła podróży i została złamana  ;(

 

- Ever After - wysyłka do Polski 35$

- Scofflaw - chwilowo sklep zamknięty, więc edycja później

- Blush - wysyłka do Polski 14$ 

Jak widać na załączonym przykładzie wysyłka Pocztą tej samej ilości lakierów 

- tu sprawdzałam na 1szt tak diametralnie się różni.

Wysyłka z PolishPickUp też jest 14$ do 3 lakierów, 

a później to już w zależności od wagi 23$ i ostatniej kwoty nie pamiętam.

Mydełko rozgwiazdę dostałam gratis do lakieru Ever After

No to przejdźmy do sedna. 

Tak prezentują się te cudeńka

No i na pazurkach

BLUSH I SCOFFLAW

- kolory idealnie oddane

EVER AFTER

- kolorek wpada w khaki.

Swoją drogą myślałam, że będzie trochę jaśniejszy 

ale kolor okazał się być bardzo intrygujący i ciekawy. 

Takiego w swojej kolekcji jeszcze nie mam.

Jak widzicie wszystkie lakiery mają w sobie kolorowe flejki 

- mam fazę na takie lakiery, a powiedzmy sobie szczerze, 

że u nas tego typu lakierów nie ma. 

Do tego holo, czy shimmer. 

No obłęd w czystej postaci.

Zafiksowałam się na lakiery ręcznie robione do tego stopnia, 

że w niedługim czasie możecie się spodziewać odświeżenia zakładki wyprzedażowej. 

Trafią tam takie lakiery jak essence, delia, wibo, lively, golden rose, catrice itp.

Który lakier podoba się Eam najbardziej?

Przepraszam za swoją nieobecność. 

Próbowałam swoich sił w nowej pracy, więc leciałam na 2 "etaty" 

Niestety nie spodobała mi się atmosfera tam panująca, 

więc bardzo szybko zakończyłam karierę 

i to była moja pierwsza praca kiedy zrezygnowałam po 10 dniach... 

Do tego bycie mamą strasznego rozrabiaki to niezła szkoła  :D 

Tak mi ten czas przeleciał, że nawet nie zdążyłam posta napisać 

na pierwszy etap projektu pazurkowego u Asiulcowej...

Zapraszam do poprzednich postów:

- 435. LYNB Designs 1* - lakiery ręcznie robione

- 434. Nowości kwiecień