Witam Was!!!
Mamy już 2 maja, a ja przychodzę do Was dopiero z denkiem marcowym
i tak na dobrą sprawę trza by mi było zrobić 2w1
czyli marzec i kwiecień.
Nie mniej stwierdziłam, że post nie zając, nie ucieknie :D
Zdjęcia już są w poście roboczym, a to już połowa sukcesu.
Tak, więc marcowe
Zapraszam!!!
Tradycyjnie zaczynamy od moich zurzyć
ISANA
Zmywacz do paznokci
Ktoś go nie zna?
Muszę coś o nim pisać?
Żel do twarzy
Duuuża tuba 150ml.
Nie chciała się skończyć :D
używałam i używałam.
Niestety mając otwarty jeden żel nie otwieram drugiego
puki nie skończę jednego,
czyli zupełnie inaczej niż z żelami do kąpieli ;)
Ogólnie żel bardzo fajny.
Nie podrażnia i nie wysusza cery.
Bardzo fajnie zmywa również makijaż.
Nie mniej tubka stanowczo za duża
i nad ponownym zakupem muszę się dobrze zastanowić
Jednak wolę mniejsze pojemności
NIVEA
Antyperspirant w kulce
Nie jest to mój pierwszy dezodorant w kulce nivea
i jak wiecie bardzo je lubię.
SCHWARZKOPF
Szampon do włosów
Kiedyś włosy po tym szamponie miałam super.
Obecnie nie wiem czy jest zmieniona formuła czy co,
ale szampon już nie wpływa tak fajnie na moje włosy.
Dodam iż nie stosuję butelki za butelką tylko miałam spory odstęp czasu.
AVON
Krem do rąk
Jak widać po opakowaniu krem dużo przeszedł.
Jest to już moja kolejna tubka tego kremu i chyba jeszcze gdzieś jest jedna.
Ogólnie krem ok, ale furory nie robi.
Płyn do intymnej
Bardzo lubię ten płyn.
Nie uczula i nie podrażnia, a do tego ma bardzo przyjemny zapach.
BOMB COSMETICS
Babeczka musująca
Wziełam ją sobie na dwa razy.
Śliczny zapach, a wygląd obłędny i szkoda bylo mi jej zużyć ;(
Wyraźnie czuć w kąpieli i po kąpieli zawarte w niej olejki.
Skóra jest miękka i nawilżona.
A że nie samymi kosmetykami żyje człowiek
ALESTO
Suszone jabłuszka
Uwielbiamy je z Młodym,
ale jak to z jabłkami bywa to mamy po nich momentalnie rewolucje żołądkowe :D
NUSSKNACKER
Czekolada z całymi orzechami
Prawdziwa niemiecka - pychotka
O KULKI
Ciasteczkowe kulki w czekoladzie
Bardzo fajne solo jaki i z mlekiem :D
MOKATE
Cappuccino z czekoladą belgijską
Hmm mówiłam to ostatnio ale muszę powtórzyć.
Cappuccino się zepsuło :(
NESTLE
Cheerios
Jakoś za nimi nie przepadam,
ale dziecię trochę zjadło (resztę zjadł Dziadek ;D)
No i zużycia Młodego
DADA
Pieluchy jednorazowe
Dają radę ;)
Chusteczki nawilżane
Podtrzymuję że jednak te chusteczki są najlepsze.
Szkoda, że 3paki, czy 7paki są mało kiedy dostępne.
Pojedyncze opakowania nie opłaca się kupować,
bo kosztuje przeszło 5zl.
BABYDREAM
Chusteczki nawilżane
Zielone są OK choć troche mało nawilżone.
Niebieskie za to są beznadziejne, bo baaaaardzo słabo nawilżone.
Niestety kupuję je w ostateczności.
Mleczny deserek
Młody bardzo je polubił, więc kupujemy i bankrutujemy ;)
NESTLE
Kaszki
Niestety póki co wciąż jesteśmy mlekorzercy więc
i kaszki są obowiązkiem.
BOBOVITA
Kaszki
Może jeszcze z półroku i damy sobie z nimi spokój.
KRUPICZKA
Grysik
Jemy go na kolację i czasem na śniadanie.
LUPILU
Deserek owocowy kupiony w lidlu.
ZIAJA
Płyn do kąpieli
Miał być magiczny i zmieniać kolor wody :)
Niestety nic takiego nie zaobserwowałam.
Woda była tylko nieznacznie zmieniona na niebieski
(efekt prawie niezauważalny)
BOBINI
Pianka do kąpieli
Niestety nie powiem Wam o niej za wiele,
bo tego używała moja mama w czasie jak Młody bywa u niej w weekendy.
Jedyne co mogę powiedzieć to na pewno nie uczula, nie podrażnia
ani nie wysusza skóry Młodego.
Znacie coś z tego?
Mięliście z czymś z tych rzeczy do czynienia?
Jakie są Wasz opinie?
Zapraszam do poprzednich postów:
- 430. Nowości marzec
Zmywacz to klasyk i znam go bardzo dobrze - tak samo jak szampon Schwarzkopf :D Narobiłaś mi ochoty tymi słodkościami ^_^
OdpowiedzUsuńTaaa, zmywacz to klasyka święta racja :D
UsuńKulkę z Nivea aktualnie kupiłam niedawno i jak na razie spoko, jakaś morska wersja na szczęście nei pachnie typowo niveowo ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię te wszystkie kulki od nivei
UsuńNivea w kulce też lubię :)
OdpowiedzUsuńja też i do tego cena jest przystępna!
UsuńKosmetyki maja to do siebie że nieraz jest zmieniony skład. Nivea to zawsze dobra marka:)a słodkości uwielbiam, czekoladowe kulki to u mnie w domu obiekt ufo pojawiam się i znikam:)
OdpowiedzUsuńTaaak, od czasu jak poznałam kulki to u mnie jest to samo :D
UsuńSzczerze to czasem nie lubię tych zmian formuły w kosmetykach ;/
Hi hi zdominowana całkiem przez baby :-))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO kulek jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńW biedronce bywają i są w mlecznej i chyba w deserowej polewie - polecam, są na prawdę super i szczególnie z mlekiem mi zasmakowały.
UsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńNie ma czego gratulować, po prostu się zużywa :)
UsuńMnie te okulki nie podchodzą :P
OdpowiedzUsuńA z kolei niebieskie chusteczki z rosska lubię :)
No nie żartuj że okulki Ci nie podeszły?? Pogadamy inaczej jak sie spotkamy i od razu Ci podejdą :D
UsuńA ja miałam 1 paczkę tych turkusowych i na prawdę ich nie pamiętam :DD
A weeeeź, nie podchodzą i tyle :P
Usuń