330. Denko grudzień

Witam Was gorąco!!!

Dziś przychodzę do Was z grudniowymi zużyciami.

Zastanawiałam się co pokazać najpierw 

nowości czy zużycia, 

ale ostatecznie stwierdziłam że pokaże Wam denko.

 Zapraszam!

No to zaczynamy.

ORIFLAME

Krem do rąk

Ślicznie pachnie i szybko się wchłania. 

No i to na tyle plusów.

Niestety u mnie krem w ogóle się nie sprawdził. 

Poza pachnieniem nie robił kompletnie nic.

No i nie jest to tylko moja opinia...

Mydełka zapachowe
Kupiłam je razem z żelami pod prysznic o tych samych zapachach.
Niestety te mydełka nawet w połowie nie pachniały tak jak te żele.
Od mydła wymagam by myło i te mydła to robiły,
ale brakowało mi zapachu...

AVON

Żel pod prysznic
Obłędny zapach!!!
Gęsty jak galaretka, a dzięki temu bardzo wydajny.
Świetnie się pieni i nie wysusza skóry.
Na pewno kupię go ponownie!!!

Balsam do ciała

Cudny orzeźwiający zapach.

No i to wszystkie jego plusy.

Wchłania się ok, 

nie zostawia żadnego tłustego filmu na skórze.

Po aplikacji przez pewien czas skóra ładnie pachnie

niestety nawilżenie takie samo jak w pozostałych balsamach z tej serii, 

czyli bardzo krótkie...

Żel do twarzy

No i tu dylemat.

Żel był super.

Gęsty, wydajny, świetnie oczyszczał i nie wysuszał skóry.

Skóra po nim była na prawdę delikatna i miękka.

Niestety miał jeden podstawowy minus:

- nawet minimalna ilość jaka dostała się do oczu w trakcie płukania twarzy, 

bardzo ale to bardzo podrażniała oczy powodując pieczenie i szczypanie. 

Niestety co za tym idzie całkowicie odpada demakijaż oczu pod prysznicem, 

a dla mnie to jest bardzo ważne, 

bo to co mam na oczach zawsze wpierw zmywam żelem pod prysznicem, 

a później resztki tonikiem...

Żel do intymnej
No cóż, wciąż nie wypróbowałam nic innego.
A ten żel mi odpowiada.

Lakier do włosów
Rzadko używam tego typu kosmetyków,
a jak już używam to muszą być dobre :)
Lakier u mnie się sprawdził.
Nie sklejał włosów i utrzymywał fryzurę tak jak chciałam.

Woda toaletowa
Bardzo ładny, delikatny lekko słodki a jednocześnie świeży zapach.
Bardzo go polubiłam.

Szampon do włosów

Szampon jak szampon :)

Nie wysuszał, nie podrażniał, nie powodował łupieżu.

Nie przetłuszczał włosów.

Balsam do ciała
Miał to być balsam ujędrniający.
Niestety nie podszedł mi pod żadnym względem.
Brzydko pachniał.
Wodnista konsystencja.
Długo się wchłaniał.
Zostawała po nim dziwna powłoczka na skórze.
Nie dałam rady, nie zużyłam go całego.

BIEDRONKA

Dezodorant antyperspirant w kulce

Cóż mogę powiedzieć?!

Bardzo lubię kulki Nivea.

Chusteczki nawilżane

Przyznam, chusteczki Dada są lepsze jakościowo,

ale te chusteczki też bardzo lubię.

Delikatne i miękkie.

Patyczki do uszu

Płatki kosmetyczne

Używam w zasadzie tylko tych patyczków i płatków.

Niestety zamknęli mi owada na początku roku 

i będę musiała się przerzucić na rossmannowskie...

Męski żel pod prysznic
Ładnie pachniał i tyle mogę o nim powiedzieć  :)

Nie znam firmy

Oliwka do skórek z rumiankiem
Bardzo fajnie pachniała.
Niestety nie używałam jej systematycznie tylko raz na jakiś czas,
a co za tym idzie nie zauważyłam nawilżenia.
Nawet gdy stosowałam ją częściej
nie zauważyłam by moje skórki były miękciejsze...

ZIAJA

Balsam przeciw rozstępom dla ciężarnych
To już chyba moja 3 butelka, a na pewno 2.
Jak dla mnie balsam się sprawdził.
Po dziś dzień nie mam nowych rozstępów.
Mimo iż w czasie ciąży sporo przytyłam,
nie przybyło mi ani pół rozstępu.

VIZIR

Płyn do prania
Dostałam go na szkole rodzenia, a w zasadzie to 2 saszetki.
Zostało mi parę rzeczy Młodego do prania,
więc postanowiłam sprawdzić ten płyn.
Pierze dobrze i ładnie pachnie.
Niestety, ale wymaga użycia płynu zmiękczającego
bo sam nie posiada takowego środka
co bardzo mnie zmartwiło.

AA

Serum do ramion
Obłędny świeży zapach.
Bardzo mi się spodobał
i już ze względu na sam zapach lubiłam go używać.
Zapach utrzymywał się na ciele.
Czuć było nawilżenie i ujędrnienie skóry.
Fajny kosmetyk.

ODŚWIEŻACZ POWIETRZA

Odświeżacz powietrza
Kupiłam w czeskim DM
Ładnie pachniał i dobrze niwelował brzydkie zapachy.

 PRÓBKI

Niestety, ale te kremy w ogóle mi nie podeszły...

Za to ten krem bardzo polubiłam
i już wiem za co wszystkie sobie cenicie tą firmę!!
Faktycznie wart zachodu!!!


KU PRZESTRODZE 
- nie kupuj na zapas!!!!
AVON

Podwójny balsam do ciała na dzień i na noc
O ile się nie mylę nie użyłam ich ani razu lub tylko raz.
Balsam ujędrniający do ciała
Jego użyłam parę razy,
ale w ogóle nie podeszła mi jego formuła...
Długo leżały w szafce i czekały na swoją kolej
ale niestety już się nie doczekały...

Krem i serum do twarzy

Niestety dziś otworzyłam je pierwszy raz...
Niestety też są po terminie...
Mimo to nadal ładnie pachną.
Może i nawet zaryzykowałabym i spróbowała je zużyć,
ale niestety wolę nie ryzykować szczególnie,
że mam świeże kremy do twarzy.

Balsam przeciw rozstępom
Cóż mogę powiedzieć?
W tej kwestii Avon ma na prawdę dupiate formuły...
Rzadki, dziwny zapach,
zostaje dziwna powłoczka na skórze i długo się wchłania.
Zużyłam połowę.
Reszta czekała na lepsze czasy, ale się nie doczekała...
Żelowe serum do ciała
Nie wiem czemu, ale nie użyłam go ani razu...
Dziś otworzyłam go pierwszy raz.
Ładnie pachnie.
Jest po dacie, ale zaryzykuje z nim i zaaplikuje na stopy i nogi...

 Maseczka mineralna do twarzy

 Też jest po terminie.
Po dziś dzień siedziała w foli.
Do twarzy na pewno jej już nie wypróbuję
i chyba do niczego jej już nie wykorzystam.
Szkoda wyrzucać, ale co zrobić jak wcześniej się nie myślało...

Po tych doświadczeniach wiem by nie kupować na zapas,
a jak już coś kupię to trzeba zużywać na bieżąco.
Szkoda kasy i kosmetyków...

No to by było na tyle w kwestii denka.
Znacie coś z tego?
A może ktoś z Was ma inne zdanie na temat tych kosmetyków??

Zapraszam na moje poprzednie posty:
- 329. Zbiorowe Malowanie edycja III
- 328. Kompletujemy się

Pozdrawiam Was gorąco!!!