Hej dziewczyny!!!
Dziś pokażę Wam jak powstał piękny gradient,
który wystawiłam na konkurs do KOKietki.
Tak na dobrą sprawę to nie miałam wczoraj pomysłu na nic,
co nałożyć na pazurki,
a że jestem u rodziców mam tylko parę lakierów które dostałam od Fixation
i parę co zabrałam ze sobą żeby pokazać siostrze co mam do sprzedania :)
Na dobrą sprawę gradient jest połączeniem lakieru który dostałam od siostry
ale o tym będzie osobny post ]:->
lakier od siostry, który stwierdziła, że się jej nie podoba a mnie zachwycił
oraz lakier z przeznaczeniem na sprzedaż.
Nawet nie myślałam, że efekt będzie taki super!!
No to zaczynamy.
Tak wyglądały pazurki zaraz po zakończeniu pracy z gąbeczką.
Tu zaczęły się delikatnie czyścić i wyglądać jako tako
No i w ostatniej wersji stwierdziłam,
że efekt jest super i dodałam ćwieki na serdeczny palec lewej ręki
Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Do zdobienia użyłam:
- turkusowy nr 162 sensique
- zielony na pazurkach wyglądający jak żółty safarii
- różowy delia coral prosilk nr 119
łoł ten sensique jest boski <3 śwetny efekt!
OdpowiedzUsuńMam ten lakier Safari :)
OdpowiedzUsuńPiękny gradient :)
Już pisałam w poprzedniej notce, że mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńJa wolę obklejać palce tasmą klejącą żeby potem nie ścierać lakieru ze skóry, ale w sumie i jedno i drugie równie wkurzające :D
ja w każdą niedzielę próbuje zrobić jakiś gradient, ale jakoś zabrać się za to nie potrafię...super efekt :))
OdpowiedzUsuńdobrze wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo zadowolona ;)
super:)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszedł ten gradiencik, serio :D super kolorki :)
OdpowiedzUsuńrasta kolorki! W sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńinteresujący zamysł, możliwe że spróbuję czegoś w tym stylu.
OdpowiedzUsuńużywam seche vite, ale nie lubię go, strasznie ściąga lakier. o wiele bardziej wolałam poshe ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam gradient ale coś mnie trafia jak musze czyścić skórki :D natomiast u Ciebie gdy nie musze tego robić bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuń