Hej Dziewczyny!!!
Dziś przychodzę do Was z nowościami,
o których już wcześniej wspominałam.
Część lakierów już znacie, bo pojawiały się na zaprzyjaźnionych blogach
ale mam też 2 perełki, które znają tylko konsultantki Betterware
o ile miały z tymi lakierami przyjemność.
Post nie będzie na zasadzie recenzji,
tylko chciałam się pochwalić
w jaki sposób stałam się szczęśliwą posiadaczką owych lakierów :D
- Betterware - Tramonto Tropicale 5ml
- pomarańczowy opalizujący z drobinkami, śliczny
- Betterware - Tropical Blue 5ml
- niebieski z shimmerem, niesamowity ale trzeba pod niego zaaplikować bazę
mimo iż nie jest ciemny... Kolor wart zachodu!!!
- Sensique nr 170
- moja siostra mówi, że to kobalt, a dla mnie to atramentowy, idealny
- my secret nr 167 kiwi
- pachnący, zielony z maczkiem, cudo
Lakiery z Betterware to pół na pół,
kolor wybierałam sama ale jeden płaciła mama a drugi ja,
tak więc stałam się posiadaczką dwóch ślicznych kolorków.
Miał być jeszcze jeden odcień niebieskiego,
a w zasadzie turkus ale nie było już :(
Lakier Sensique i my secret dostałam od siostry :D
a że zadzwoniła w idealnym momencie,
stałam się od razu szczęśliwą posiadaczką różowego Lemaxa z maczkiem,
który dostałam od Pani Kasi, u której zawsze kupuję pączka przed pracą ;D
Tak więc do poniedziałku (9.09) nie posiadałam żadnego lakieru z maczkiem,
a w momencie stałam się ogromnie szczęśliwą posiadaczką dwóch maczków.
I muszę Wam powiedzieć, że jak kiwi ma śliczny kolor i ładnie pachnie,
tak jednak wolę maczek z Lemaxa,
bo jest wyraźniejszy, drobinki są zdecydowanie większe i bardziej widoczne.
- Essence nr 138 L.O.L
- Pierre Rene nr 10 piasek
- cekinki z BPS (gratisik)
Wszystkie te 3 maleństwa zawdzięczam Tamit24,
Ona poświęciła swój czas i zakupiła dla mnie te cudeńka!!
Jestem jej bardzo wdzięczna!!!
No ale żeby za dobrze nie było pech też musiał być.
Nastawiłam się na większe zakupy z essence no ale niestety,
szafa świeciła pustkami
Wysuszacz Essence, który widzicie na pierwszym zdjęciu
też pochodzi od Tamit!!
Tak poszczególne lakiery prezentują się na pazurkach.
Kolory nieznacznie odbiegają od normy...
A tu parę fotek kiwi.
Nie będę się rozpisywała w osobnym poście na jego temat,
bo jak już wspomniałam opisywały go już dziewczyny.
Ja z mojej strony mogę powiedzieć, że kolor jest zajebisty!!
Maczek trochu za drobny, więc wygląda bardzo subtelnie na pazurkach
ale to dodaje mu uroku.
Natomiast zapach jest ulotny :( Pachnie w dzień pomalowania,
a na następny dzień już się ulatnia i po 24h już nie ma co marzyć o zapachu :(
Lakier posiada bardzo ładne lśniące wykończenie co mi się bardzo podoba,
bo nie potrzebuje żadnego dodatkowego topu!!!
Niestety na prawej ręce kolor wyszedł przekłamany,
a na lewej kolor jest idealny!!
Na obu dłoniach dałam tylko 2 warstwy lakieru!
Ten podkład posłużył mi pod mani do projektu tęcza do Red Rouge
no wszystkie są piękne!;) zazdroszoczę takiej fajnej kolekcji;)
OdpowiedzUsuńOj bardzo fajny zbiór, mam nadzieję, że będzie dobrze Ci służył :) Też mam ochotę na jakiś lakier z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kiwi :D boski jest :D
OdpowiedzUsuńekstra nowości, jestem ciekawa tych lakierów z Betterware :) a róż lemaxowy jutro u mnie na blogu :D cudny jet! co do my Seret to z wersji pachnącej jestem mega fanką niebieskiego fruit cocktail :)
OdpowiedzUsuńBeautiful colors!<3
OdpowiedzUsuńten żołty lakier to mam bardzo podobny z Manhattan, piękny kolorek:) szkoda, że moje paznokcie tak nie wyglądają :(
OdpowiedzUsuńVery beautiful nail polishes :)
OdpowiedzUsuńnoo ladny składzik, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńSuper kolekcja :)
OdpowiedzUsuń