Witam Was!!!
Już prawie koniec roku,
a ja jeszcze nie pochwaliłam się Wam listopadowym denkiem.
No więc czym szybciej pokazuję Wam swoje
Już prawie koniec roku,
a ja jeszcze nie pochwaliłam się Wam listopadowym denkiem.
No więc czym szybciej pokazuję Wam swoje
Zapraszam!!!
AVON
Peeling do twarzy
Kupiłam go pierwszy raz z ciekawości.
I wiecie co?!?
On jest genialny!!
Bardzo fajnie złuszcza i należy do tych ostrzejszych ździeraków.
Bardzo go polubiłam i na pewno kupię go jeszcze nie raz.
KNEIPP
Kupiłam go pierwszy raz z ciekawości.
I wiecie co?!?
On jest genialny!!
Bardzo fajnie złuszcza i należy do tych ostrzejszych ździeraków.
Bardzo go polubiłam i na pewno kupię go jeszcze nie raz.
KNEIPP
Żel pod prysznic
Niestety tu się zawiodłam.
Myślałam, że będzie to ładny delikatny zapach.
Niestety okazał się stosunkowo intensywny ale i nieprzyjemny...
Niestety w ogóle mi się nie spodobał
i moim zdaniem nie ma on nic wspólnego ze słodką harmonią...
FACELLE
Niestety tu się zawiodłam.
Myślałam, że będzie to ładny delikatny zapach.
Niestety okazał się stosunkowo intensywny ale i nieprzyjemny...
Niestety w ogóle mi się nie spodobał
i moim zdaniem nie ma on nic wspólnego ze słodką harmonią...
FACELLE
Żel do intymnej
Kupiłam go z ciekawości, a i chyba w obniżce był wtedy.
Żel bardzo fajny.
Wydajny, nie podrażniał i nie wysuszał.
Nie wyczułam też zapachu, choć liczyłam po cichu na nutkę aloesu.
Jak będzie okazja to pewnie ponownie kupię.
LIRENE
Kupiłam go z ciekawości, a i chyba w obniżce był wtedy.
Żel bardzo fajny.
Wydajny, nie podrażniał i nie wysuszał.
Nie wyczułam też zapachu, choć liczyłam po cichu na nutkę aloesu.
Jak będzie okazja to pewnie ponownie kupię.
LIRENE
Olejowe serum do rąk
Krem dostałam w jednej z wymiankowych paczek.
Znając firmę spodziewałam się wielkiego WOW szczególnie,
że w ostatnim czasie skóra na dłoniach wołała o pomstę do nieba.
Niestety zawiodłam się na nim.
Nie odczułam żadnego nawilżenia, regeneracji czy jakiegokolwiek pozytywnego działania.
Krem zostawiał na dłoniach ochronny film czego niestety bardzo nie lubię.
Na pewno nie zostałam zachęcona do jego zakupu.
Spodziewałam się czegoś lepszego po firmie Lirene...
Krem dostałam w jednej z wymiankowych paczek.
Znając firmę spodziewałam się wielkiego WOW szczególnie,
że w ostatnim czasie skóra na dłoniach wołała o pomstę do nieba.
Niestety zawiodłam się na nim.
Nie odczułam żadnego nawilżenia, regeneracji czy jakiegokolwiek pozytywnego działania.
Krem zostawiał na dłoniach ochronny film czego niestety bardzo nie lubię.
Na pewno nie zostałam zachęcona do jego zakupu.
Spodziewałam się czegoś lepszego po firmie Lirene...
AVENE
Żel do twarzy i ciała
Kontrowersja październikowego pudełka JoyBox.
Pudełko otrzymałam 3 albo 4 listopada, a żel był ważny do
Pudełko otrzymałam 3 albo 4 listopada, a żel był ważny do
No cóż. Nie za fajnie firma Avene postąpiła.
Pomijając datę ważności żelu,
gdy zobaczyłam go w opisie pudełka to się ucieszyłam,
bo od dłuższego czasu używam niewyczerpalnego żelu z Isany
i chciałam odmiany ;)
Nie wiem jak to się stało, ale nie doczytałam, że jest on i do ciała.
No cóż wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Żel nie zawiera mydła.
Nie mniej jak dla mnie zapach miał typowego szarego mydła.
Niestety żel mi nie spasował w ogóle.
Myjąc twarz i oczywiście pomijając okolice oczu
jak to robię w przypadku nowych żeli nie sprawdził się.
Mimo iż pominęłam okolice oczu te zaczęły mnie bardzo szczypać i łzawić.
Zrobiłam jeszcze test następnego dnia, ale sytuacja się powtórzyła.
Tak, więc jako żel do twarzy w ogóle się nie sprawdził.
Postanowiłam sprawdzić go jako szampon.
I tu niespodzianka. Super oczyszcza. Włosy były tak czyste, że aż piszczące!!
Niestety.
Musi on posiadać jakiś drażniący składnik albo ja jestem taka wyczulona,
bo w czasie mycia włosów skóra głowy zaczęła mnie szczypać i piec...
Przy drugiej próbie było dokładnie to samo...
Tak, więc wykorzystałam go jako żel do ciała i tu spełnił swoją rolę.
Pomijając datę ważności żelu,
gdy zobaczyłam go w opisie pudełka to się ucieszyłam,
bo od dłuższego czasu używam niewyczerpalnego żelu z Isany
i chciałam odmiany ;)
Nie wiem jak to się stało, ale nie doczytałam, że jest on i do ciała.
No cóż wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Żel nie zawiera mydła.
Nie mniej jak dla mnie zapach miał typowego szarego mydła.
Niestety żel mi nie spasował w ogóle.
Myjąc twarz i oczywiście pomijając okolice oczu
jak to robię w przypadku nowych żeli nie sprawdził się.
Mimo iż pominęłam okolice oczu te zaczęły mnie bardzo szczypać i łzawić.
Zrobiłam jeszcze test następnego dnia, ale sytuacja się powtórzyła.
Tak, więc jako żel do twarzy w ogóle się nie sprawdził.
Postanowiłam sprawdzić go jako szampon.
I tu niespodzianka. Super oczyszcza. Włosy były tak czyste, że aż piszczące!!
Niestety.
Musi on posiadać jakiś drażniący składnik albo ja jestem taka wyczulona,
bo w czasie mycia włosów skóra głowy zaczęła mnie szczypać i piec...
Przy drugiej próbie było dokładnie to samo...
Tak, więc wykorzystałam go jako żel do ciała i tu spełnił swoją rolę.
NIVEA
Antyperspirant w kulce
Mój ulubiony antyperspirant.
DECOMORENO
Mój ulubiony antyperspirant.
DECOMORENO
Czekolada do picia
Niestety dni są co raz krótsze i co raz później robi się jasno.
Dziś dopiero koło 8:30 można było zacząć funkcjonować bez światła...
Taka czekoladka na dzień dobry albo na dobranoc to dobra rzecz
BETTERWARE
Kawa o smaku/aromacie marcepana
Uwielbiam kawy, a szczególnie smakowe czy aromatyzowane.
No to przechodzimy do zużyć Młodego
DADA
Chusteczki nawilżane
Mama kupiła mi siedmiopak w pudełku.
Świetna sprawa.
Chusteczki w dalszym ciągu schodzą na tony,
a Młody nadal uparty jak osioł i nie chce siadać na nocnik.
Jedyny czas kiedy bardzo ochoczo siada tylko po to by posiedzieć
to czas kiedy zje już kolacje i położę go do łóżka spać.
Wtedy to żałujcie, że go nie widzicie.
Zaczynają się serenady "błeee, błłłeee" a do tego miny i pozycje takie,
że idzie boki zrywać.
Siada wtedy na nocnik i potrafi nawet pół godziny siedzieć,
ale żadne błe z niego nie wychodzi...
BABYDREAM
Mama kupiła mi siedmiopak w pudełku.
Świetna sprawa.
Chusteczki w dalszym ciągu schodzą na tony,
a Młody nadal uparty jak osioł i nie chce siadać na nocnik.
Jedyny czas kiedy bardzo ochoczo siada tylko po to by posiedzieć
to czas kiedy zje już kolacje i położę go do łóżka spać.
Wtedy to żałujcie, że go nie widzicie.
Zaczynają się serenady "błeee, błłłeee" a do tego miny i pozycje takie,
że idzie boki zrywać.
Siada wtedy na nocnik i potrafi nawet pół godziny siedzieć,
ale żadne błe z niego nie wychodzi...
BABYDREAM
Chusteczki nawilżane
Calendula
Najlepsze chusteczki, ale też i droższe.
Kupuje je tylko na promocji.
Calendula
Najlepsze chusteczki, ale też i droższe.
Kupuje je tylko na promocji.
Pieluchy jednorazowe
Glizda siadać na nocnik nie chce,
a na majty nieprzemakalne ma za mały tyłek.
Założę mu pieluchę tetrową w jakiś majtach też niby nieprzemakalnych
to niestety po godzinie, a nawet szybciej jest cały do przebrania.
Tak więc póki co jesteśmy zdani na drogie jednorazówki.
Pozostaje mieć nadzieje, że w końcu zmieni myślenie i zacznie częściej siadać na nocnik...
A może macie sposoby jak przekonać dziecko do siadania na nocnik??
SUDOCREM
Glizda siadać na nocnik nie chce,
a na majty nieprzemakalne ma za mały tyłek.
Założę mu pieluchę tetrową w jakiś majtach też niby nieprzemakalnych
to niestety po godzinie, a nawet szybciej jest cały do przebrania.
Tak więc póki co jesteśmy zdani na drogie jednorazówki.
Pozostaje mieć nadzieje, że w końcu zmieni myślenie i zacznie częściej siadać na nocnik...
A może macie sposoby jak przekonać dziecko do siadania na nocnik??
SUDOCREM
Krem przeciw odparzeniom
Używamy już rzadziej niż na początku,
bo do szału doprowadza mnie aplikacja.
NIVEA
Używamy już rzadziej niż na początku,
bo do szału doprowadza mnie aplikacja.
NIVEA
Krem przeciw odparzeniom
Następca sudokremu
BABY CAP
Woda morska do nosa
Jest okres grzewczy, więc co raz częściej staram się po nią sięgać.
Niestety Młody robi się co raz bardziej na przekór
i jak jeszcze niedawno sam się dopominał o wodę
tak teraz uparcie nie pozwala sobie jej podać...
Jest okres grzewczy, więc co raz częściej staram się po nią sięgać.
Niestety Młody robi się co raz bardziej na przekór
i jak jeszcze niedawno sam się dopominał o wodę
tak teraz uparcie nie pozwala sobie jej podać...
BOBOVITA
Kaszki, które podaję Młodemu przed południowym snem.
Nie wiem czemu, ale co raz ciężej znaleść kaszki smakowe ale tylko ryżowe.
Mleczno-ryżowych jest w 3 i trochę do wyboru,
a samych ryżowych ze świeczką szukać...
BABYDREAM
Mleczno-ryżowych jest w 3 i trochę do wyboru,
a samych ryżowych ze świeczką szukać...
BABYDREAM
Herbata z sokiem
W końcu Młody zaczął normalnie pić
i nie trzeba mu na siłę wciskać żeby się napił.
Myślałam, że to nigdy nie nastąpi, ale od pewnego czasu jest już fajnie.
Obecnie nawet sam przynosi butelkę i "mówi" że chce pić.
CANPOL BABIES
Smoczki
Kolejna dawka smoczków w tym 2 nowe, które nawet miesiąca nie przetrwały...
Dzidziek je pochłania.
Koniec za dnia nie pozwalam mu już se smoczkiem chodzić i tylko śpi z nim.
Na dzień zostawiłam mu taki którego nie lubi to też mało po niego sięga.
Ogólnie bardzo mało mu się zdarza prosić o smoczka za dnia co mnie bardzo cieszy.
Kolejna dawka smoczków w tym 2 nowe, które nawet miesiąca nie przetrwały...
Dzidziek je pochłania.
Koniec za dnia nie pozwalam mu już se smoczkiem chodzić i tylko śpi z nim.
Na dzień zostawiłam mu taki którego nie lubi to też mało po niego sięga.
Ogólnie bardzo mało mu się zdarza prosić o smoczka za dnia co mnie bardzo cieszy.
Zapraszam do poprzednich postów:
- 415. MAGA i Ich nowości na rynku - Hybrydy UV nail polish 6,5ml
Chciałam się Wam również pochwalić iż nawiązano ze mną współpracę.
Produkty znam, gdyż sporo z Was też ma z nimi współpracę,
ale przyznam się iż stronka mi tak topornie działa,
że nigdy jej nie przeglądałam.
Chodzi oczywiście o sklep
BeautyBigbang
Chciałam się Wam również pochwalić iż nawiązano ze mną współpracę.
Produkty znam, gdyż sporo z Was też ma z nimi współpracę,
ale przyznam się iż stronka mi tak topornie działa,
że nigdy jej nie przeglądałam.
Chodzi oczywiście o sklep
BeautyBigbang
Nazbierało się troszkę :-)
OdpowiedzUsuńTak, co miesiąc staram się oszczędzać a zawsze tego jest tyle, że głowa mała :)
UsuńI love coffee too and flavoured coffee is the best :-D
OdpowiedzUsuńYesss, coffee is the best!!!!! :D
UsuńDuużo produktów :)
OdpowiedzUsuńCzekam na post podsumowujący cały rok 2017 ;3
Zapraszam na mojego bloga o paznokcich http://mylovelylnails.blogspot.com
Niestety nie robię postów podsumowujących miniony rok :( nie lubię statystyk.
UsuńRównież dołączam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńGratuluję nowej współpracy - produkty mają fajne :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zużycia to znam tylko kilka rzeczy z rzeczy młodego :)
Tak to prawda, fajne produkty mają :D
UsuńKawa o smaku/aromacie marcepana brzmi intrygująco
OdpowiedzUsuńno i smakuje wyśmienicie :D
UsuńSporo rzeczy się nazbierało:) z kosmetyków Avene korzystam cały czas, polecam Ci poszukać na stronie apteki Melissa ich produktów - generalnie mają niższe ceny kosmetyków i naprawdę opłaca się u nich kupować
OdpowiedzUsuńPo tym co znalazłam w pudełku i co na skórze odczułam nie czuję takiej potrzeby tak prawdę powiedziawszy :)
UsuńCałkiem spore denko wyszło :)
OdpowiedzUsuńhehe no i sama nie wiem czy to dobrze czy nie :D
UsuńMiałam żel Facelle, ale mnie strasznie uczulił. Zużyłam go do mycia pędzli.
OdpowiedzUsuńA ja nie miałam z nim żadnych problemów i może kupię ponownie :)
Usuń