Musiałam ]:->
Tak teraz wyglądają moje pazurki
Użyłam:
- miss selene nr 152
- golden rose carnival nr 12
- chinka nawierzchniowy
Komentarze są dla mnie bardzo ważne, dlatego dziękuję za każdy mobilizujący komentarz :)
NA PYTANIA ZADANE W KOMENTARZACH, odpowiadam pod pytaniem.
Komentarze oderwane od "rzeczywistości" oraz z reklamą innych blogów, insta itp nie będą publikowane!!!
Jeśli skomentowałaś na pewno do Ciebie zajrzę, a jak mi się spodoba Twój blog to go zaobserwuję!!
NIE UZNAJĘ OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ!!!
Dziękuję
Urocze pazurki - takie delikatne i finezyjne ;)
OdpowiedzUsuńjak ładnie. jednocześnie naturalnie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatnie :) ja jednak nie przepadam gdy końcówki prześwitują ;)
OdpowiedzUsuńJezu prześliczne! Chciałabym takie
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
śliczne te drobinki :)
OdpowiedzUsuńI loved it :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają kropeczki :)
OdpowiedzUsuńAle masz długie pazurki :) Moje to ostatnio że tak powiem ogryzki:/
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten glitterowy top z GR, ale miss selene nie trafia w mój gust, zbyt przezroczysty dla mnie;)
OdpowiedzUsuńCo do pazurków to obecnie są krótkie i czekam aż odrosną :)
OdpowiedzUsuńA jeśli idzie o miss selene to to był kiedyś mój pierwszy lakier jaki posiadałam i mówię tu i o kolorze i o firmie i teraz po latach jak dostałam go od siostry zrobiło mi się ciepło na sercu :D też nie lubię lakierów transparentnych i obecnie ten jest jedyny ale ten jego kolor mnie powala dlatego ciesze się, że go dostałam. Zdjęcia nie oddają jego prawdziwego "JA"
ale piękny ten top :)
OdpowiedzUsuń