Hej hej!!!
W końcu długo zapowiadane Pierre Rene
a dokładnie to 2 x MIYO
i Salon USE :)
Zakupy lakierów MIYO było całkiem przypadkowe,
a Salona USE dostałam od siostry w późniejszym czasie :)
a dokładnie to 2 x MIYO
i Salon USE :)
Zakupy lakierów MIYO było całkiem przypadkowe,
a Salona USE dostałam od siostry w późniejszym czasie :)
X lat temu :D
Poszłam na zakupy w poszukiwaniu
konkretniej kredki do oczu Pierre Rene
no i powiem szczerze, że ekspedientka mnie zastrzeliła,
bo dostali wtedy właśnie lakiery MIYO i zaproponowała mi je.
Poszłam na zakupy w poszukiwaniu
konkretniej kredki do oczu Pierre Rene
no i powiem szczerze, że ekspedientka mnie zastrzeliła,
bo dostali wtedy właśnie lakiery MIYO i zaproponowała mi je.
Ja rozdziawiłam jadaczkę, bo nie miałam pojęcia,
że PR ma też lakiery do paznokci :)
no i skusiłam się na dwa zapachowce z czterech które posiadali :)
że PR ma też lakiery do paznokci :)
no i skusiłam się na dwa zapachowce z czterech które posiadali :)
Siostra wzieła jeszcze różowy ale nie mam fotek
żeby Wam pokazać ale kolor też przedni.
żeby Wam pokazać ale kolor też przedni.
Niestety czwartego koloru z serii zapachowców nie pamiętam...
Lakiery ładnie kryją, zielony już po 1 warstwie,
a niebieski z racji jasnego koloru 2 a czasem 3 warstwy
w zależności od tego jak intensywny ma być kolor.
Co do zapachu to wiem, że pachnie ale tak na dobrą sprawę
nigdy nie przywiązywałam do niego wagi, więc nawet nie wiem jak długo.
Salon USE z kolei ładnie prezentuje się na innym lakierze,
bo jest to top i nie da się osiągnąć nim pełnego krycia,
nie mniej na pazurkach bardzo ładnie wygląda.
Jest delikatny i bardzo się mieni ponieważ posiada w sobie jakieś drobinki :)
a niebieski z racji jasnego koloru 2 a czasem 3 warstwy
w zależności od tego jak intensywny ma być kolor.
Co do zapachu to wiem, że pachnie ale tak na dobrą sprawę
nigdy nie przywiązywałam do niego wagi, więc nawet nie wiem jak długo.
Salon USE z kolei ładnie prezentuje się na innym lakierze,
bo jest to top i nie da się osiągnąć nim pełnego krycia,
nie mniej na pazurkach bardzo ładnie wygląda.
Jest delikatny i bardzo się mieni ponieważ posiada w sobie jakieś drobinki :)
Ogólnie z czystym sercem polecam zakup tych bądź innych lakierów Pierre Rene,
bo na prawdę warto!!!
Lakiery, które tu widzicie mają sporo ponad 6 lat,
a ich konsystencja nie odbiega ani odrobinkę od normy!!
To chyba o czymś świadczy?!?!
Lakiery, które tu widzicie mają sporo ponad 6 lat,
a ich konsystencja nie odbiega ani odrobinkę od normy!!
To chyba o czymś świadczy?!?!
Gdybym miała obecnie do nich dostęp
na pewno posiadałabym więcej tych cudeniek!!
Kredki, o których wspomniałam na początku też są bardzo dobre.
Bardzo dobrze się nimi maluje,
długo utrzymują się na powiece,
a co najważniejsze są miękkie.
Nie łamią się przy struganiu, no i bardzo ładne kolory,
w szczególności polecam kolor nr 8.
No ale do rzeczy
tropicana nr 31
nr 93
papaja/mango nr 29
RECENZJA
MIYO / Salon USE
ilość warstw: 2 / 1
dostępność: tego przyznam się nie wiem, ja kupiłam w Millorze
pojemność: 8ml / 11ml
pędzelek: bardzo wygodny
trwałość: ponad 4 dni / w zależności od podkładu ale też trwały
krycie: pełne / transparentny
czas schnięcia: szybko
cena: tego nie wiem bo pewnie dawno uległa zmianie :)
ogólna ocena: 5 /5
Tak wygląda podkład pod Salon USE
(żółty słoneczny patrol kupiony przed chwilą w Rossmannie ;)
(żółty słoneczny patrol kupiony przed chwilą w Rossmannie ;)
a tak wyglądają w Salon USE.
Specjalnie wybrałam różne kolory dla pokazania lepszego poglądu
Specjalnie wybrałam różne kolory dla pokazania lepszego poglądu
A to pozostałe Pierrki ;)
nie udało mi się uchwycić poświaty....
nie udało mi się uchwycić poświaty....
Ten pierwszy z MIYO jest mega!
OdpowiedzUsuńna pazurkach wygląda też bajecznie ale tu niestety nie udało mi się tego złapać ale efekt widać na buteleczce :)
Usuńdopiero je dostali? ło, a to już staara kolekcja jest :) teraz jest nowa kolekcja zapachowa już :P
OdpowiedzUsuńnie, to było już dawno ładnych pare lat :) wtedy jak ta seria wchodziła :)
Usuń